grudnia 29, 2017

Kaori Yuki - Rewolucja według Ludwika t.4

Nadszedł ten smutny moment, w którym muszę pożegnać się z kolejnym tytułem, który urozmaicał mi smutne dni. Nie lubię tego i pewnie nie tylko ja tak mam, że to, co dobre kończy się za szybko, przez co pozostaje tylko wielki niedosyt. No cóż, mam nadzieję, że szybko znajdę kolejną serię, która podbije moje serce i wypełni pustkę po „Rewolucji według Ludwika”. Tak, moje serduszko płacze, ale znając naturę książkoholików szybko znajdę dla siebie kolejną ofiarę, z której będę czerpać przyjemność… a może polecicie mi jakiś tytuł? Jakie wrażenie pozostawił po sobie Ludwik w ostatnim tomiku?

Podróż Ludwika dobiegła końca. Wrócił do swojego królestwa, w którym będzie musiał zmierzyć się ze swoim przyrodnim bratem oraz jego matką. Dorothea wyczuwając zagrożenie, pozostawia księcia samego i udaje się w nieznane… ucieka, czy próbuje w samotności zapobiec zagrożeniu?
I dlaczego Wil tak nagle atakuje swego pana nożem? Czyżby miał go już dość i chciał się go pozbyć?
Jaką tajemnicę kryje Juliusz? Co przygotował dla Ludwika?
Po kogo został wysłany Czerwony Kapturek? I czy zdąży na czas przybyć z odsieczą?
Czas na wielki finał!
Trzymaj się Ludwiku!


Ten tomik jest jednym z najbardziej napakowanych akcją, przez co powstaje wielki chaos, w którym momentami ciężko się odnaleźć. Wychodzą na jaw wszelkie tajemnice, a do zamku powraca… no, tego ta ja wam nie zdradzę! Nie ma tak dobrze. Mogę tylko wam zdradzić, że jest pełno momentów zaskoczenia, których w zupełności nie można się spodziewać, bo nigdy nic na to nie wskazywało, a wszystko zostało to oparte na historii Solnej Księżniczki. Jeśli ktoś zna tę baśń, na pewno będzie zaskoczony, że autorka poprowadziła wszystkie wątki w ten sposób. Swoją drogą ma do tego dryg i trochę szkoda, że już musimy się rozstać z Ludwikiem.

Ludwik trafia na ciężkiego przeciwnika, niewinna buźka Juliusza nie oddaje jego prawdziwej natury. Jest przebiegły i nie cofnie się przed niczym… diabeł w ludzkiej skórze, a co gorsza mieszkańcy zaczynają wątpić w swojego księcia (a może to tylko pozory). Mały manipulator skrywa pewną tajemnicę, wciąż dążąc do odzyskania pewnej rzeczy. Kto by się spodziewał, że za tym wszystkim stoi mała, niepozorna szkatułka, która skrywa prawdziwe intencje chłopaka. Kim tak naprawdę jest Juliusz i jego matka Petronela?

Jak na finał przystało, dzieje się bardzo wiele. Wszystkie wątki zostają nam dokładnie wyjaśnione i zakończone. Może oprócz tego jednego, który był motywem przewodnim mangi, ale to w niczym nie przeszkadza, a nawet pozostawia ewentualną drogę do kontynuacji tego tytułu. Były momenty poważne, jak i ciut humorystyczne, także równowaga została zachowana. A kiedy już myślimy, że to koniec historii, nagle orientujemy się, że pozostało całkiem sporo stron i dostajemy kolejny rozdział, który kończy wszystko w ciekawy sposób. Swoją drogą szkoda mi naszej zwariowanej wiedźmy, prowadziła całkiem ciekawy i długi żywot… tak wiem, jestem zła, ale te słowa mają podwójne znaczenie!

Dopiski od autorki, jak zwykle bawią czytelnika, a także odzwierciedlają niekiedy nasze myśli. Dopełniają całą fabułę, a niektórym mogą naprostować pewne rzeczy, o ile czegoś nie zrozumieli. Kreska mimo tylu wydarzeń wciąż jest ładna i przejrzysta. Doskonale odzwierciedla klimat i sytuację. Najważniejsze, że efekt, który autorka uzyskała w pierwszym tomiku, pozostał z nami do samego końca. Podsumowując to w prostych słowach, jest nieco zwariowanie, ale bez zbędnego przesadyzmu. Wszystko jest w niezwykły sposób wywarzone, co jest zadziwiające, bo w zupełności nie mogłam się spodziewać czegoś takiego po tym tytule. Byłam pewna, że będzie nazbyt chaotyczny i ciężki w odbiorze, a tu taka miła niespodzianka!



Moja ocena: 8/10
Liczba stron: 200
Data premiery: 10 kwietnia 2015

Wydawnictwo: J.P.Fantastica

1 komentarz:

  1. Ja też nie lubię, gdy ulubione serie się kończą, ale czasem to może i lepiej :) Kusząco prezentuje się finałowa część.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze ! Każdy kolejny komentarz to większy uśmiech na mojej twarzy ! Przeczytałeś pozostaw po sobie ślad !
Podoba Wam się mój blog, dodajcie go do obserwowanych i bądźcie na bieżąco :) Natomiast jeśli macie jakieś pytania, piszcie śmiało! Na wszystkie chętnie odpowiem.

Copyright © 2016 Recenzje Mystic , Blogger