października 29, 2017

Jeff Giles - Na krawędzi wszystkiego

Raz na jakiś czas Wydawnictwo IUVI zaskakuje nas ciekawymi pozycjami w pięknych szatach graficznych. Kolejną taką książką z ich oferty wydawniczej jest „Na krawędzi wszystkiego”, której to opis niezmiernie mi się spodobał. Chyba sami rozumiecie, że obok czegoś takiego nie mogłam przejść obojętnie i z wytęsknieniem czekałam na swój egzemplarz tego cudeńka. Dotarło do mnie bardzo szybko, a ja z wielkim uśmiechem na twarzy i zaciekawieniem siadłam do lektury. Czy po przeczytaniu książki mój entuzjazm, wciąż był taki sam?

Jeden wieczór, jedna śnieżyca i wydarzenia, które zmieniły wszystko.
W środku mroźnej wichury Zoe jest zmuszona poszukać brata, któremu pozwoliła wyjść na dwór, mimo zbliżającej się nawałnicy. Przez swoją pochopną decyzję zmuszona jest brnąć w śniegu po śladach brata, żeby go uratować.
Jednak… Zoe widzi coś, czego nigdy nie powinna zobaczyć. Nie dojść, że zostaje zaatakowana przez Stana Supermena, to jeszcze na jej drodze staje Iks, tajemniczy gość, który nie należy do tego świata…
Iks i Zoe, nigdy nie mieli się spotkać. Iks złamał wszystkie zasady, by uratować przypadkową dziewczynę. I będzie musiał ponieść za to wszelkie konsekwencje. Oni nie zapominają ani nie wybaczają.
Kiedy dowiadują się więcej o swoich światach, zaczynają zadawać pytania o przeszłość, własny los i przyszłość. Czy dla tej dwójki jest możliwa wspólna przyszłość? Czy świat Iksa pozwoli mu odejść?


Wydawnictwo IUVI, jak zwykle miało nosa i wydało kolejną świetną pozycję, która niesamowicie wciąga czytelnika, nie pozwalając mu się oderwać od lektury. Dodatkowo zawiera w sobie wiele wątków pobocznych, które urozmaicają czytanie, a na koniec układają się w jedną logiczną całość. Już dawno nie czytałam książki, w której pojawiło się tyle bólu, cierpienia i niesprawiedliwości. Sieć kłamstw i duchów przeszłości potrafi przyprawić o zawrót głowy. I mimo że wydaje się nam, że zakończenie będzie jednym wielkim przewidywalnym momentem, nasze złudzenia szybko zostają przepędzone.


„ – Jeśli nie wrócę – powiedział – to tylko jeśli nie jeden, lecz dwa światy się zmówią, by mnie powstrzymać.”


Zoe to siedemnastolatka, która w krótkim okresie czasu zbyt wiele przeszła w swoim życiu. Tragiczne wydarzenia odcisnęły na niej swe piętno, nie pozwalając tym samym wrócić do normalności. Może byłoby jej łatwiej, gdyby nie ośmioletni brat, który ma ADHD i swoje dziwne zachowania. On również nie radzi sobie z zaistniałą sytuacją i na swój bardzo uciążliwy dla niej sposób ją przeżywa.
Iks do tej pory nie miał imienia, ale to się zmieniło wraz ze spotkaniem Zoe. To ona pokazała mu, jak piękne może być życie, to ona mu uświadomiła, że on nie zasługuje na swój los. Skrzywdzony, brutalnie traktowany, nieznający swoich rodziców, a nawet swego wieku, a wszystko to dlatego, że… ktoś kiedyś podjął decyzję, że tak musi być.


„Brakło jej już prawie sił. Była przerażona. I niewiarygodnie wściekła na te kretyńskie psy, które były tak głupie, że nie wiedziały, że trzeba zostać blisko domu; które nie rozumiały, że jej wspaniały brat pójdzie za nimi – i będzie szedł za nimi przez śnieg, bez końca. Aż do śmierci.”


Mimo wszystko nie spodziewałam się, że ta książka będzie taka niesamowita. Początkowo miałam tylko mały problem z przystosowaniem się do sposobu i języka, w jakim została napisana, ale szybko to minęło. Postać Iksa jest jedną z najlepiej nakreślonych, z jaką się dotychczasowo spotkałam. Jego wymowa, charakter, nawet sam sposób bycia jest tak bardzo prawdziwy — realny, dopieszczony w każdym możliwym detalu. Idealnie odwzorowuje to miejsce, z którego pochodzi. Sama Zoe delikatnie mnie irytowała, jej nieprzemyślane decyzje, choćby ta o wrzuceniu zdjęcia na Instagrama, były zwyczajnie głupie. Choć z drugiej strony, takie momenty świetnie ukazywały bolączki naszego świata.


„Nieznajomy zrobił kilka kroków, odwrócił się tyłem do Stana i zdjął koszulkę. Miał szerokie ramiona i talię wąską jak zawodnik pływacki. W odróżnieniu do posiniaczonej twarzy skóra na plecach Iksa była gładka i nieskazitelna. Białe płótno. Zoe przemknęło przez głowę, że ktoś lub coś umyślnie oszczędziło jego plecy. […]
Iks rozpostarł szeroko ręce, Jego łopatki odbiły światło w mroku i ramiona wydały się jeszcze szersze.
Zoe nie była w stanie się powstrzymać: zrobiła zdjęcie – wrzuci je później na Instagrama.”


Zakończenie może nie wprawia w osłupienie, ale pozostawia czytelnika z lekkim niedosytem i całą masą pytań, które na ten moment pozostają bez odpowiedzi. Ale jeśli informacje, które wyczytałam na zagranicznych stronach, są prawdziwe, to jest to dopiero początek serii i na wszystko przyjdzie odpowiedni czas i pora. A ja już nie mogę się doczekać tego momentu, kiedy w moje łapki trafi drugi tom! Uwielbiam powieści, w których kreacja światów, bohaterów i ich historii jest niczym świeży powiew powietrza. Realny świat pomieszany z nutą fantastyki… no czego chcieć więcej?

Ubóstwiam, kocham i wyczekuję kolejnego tomu, za te charaktery, za tą zadziorność, za świetne poczucie humoru, za wszystkie te momenty, kiedy moje emocje szalały, doprowadzając mnie omal do zawału.


Moja ocena: 8/10
Liczba stron: 382
Data premiery: 11 października 2017
Wydawnictwo: IUVI


  

7 komentarzy:

  1. Po takiej zachecie nie pozostaje nic tylko czytać.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zainteresowana powieścią i mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu...nie lubię rozczarowań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymała kciuki, aby Ci się spodobała ;)
      Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz!

      Usuń
  3. Czytałam, całkiem przyjemna młodzieżówka ^^ Z chęcią poznam drugi tom :)

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  4. Lekturę tej książki też mam już za sobą i przyznaję, że jest bardzo ciekawa :). Zdecydowanie czekam na drugi tom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :D Ciekawe tylko, kiedy się pojawi... ;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze ! Każdy kolejny komentarz to większy uśmiech na mojej twarzy ! Przeczytałeś pozostaw po sobie ślad !
Podoba Wam się mój blog, dodajcie go do obserwowanych i bądźcie na bieżąco :) Natomiast jeśli macie jakieś pytania, piszcie śmiało! Na wszystkie chętnie odpowiem.

Copyright © 2016 Recenzje Mystic , Blogger