grudnia 09, 2016

Tosca Lee - Potomkowie


„Potomkowie” to kolejna propozycja wydawnicza od Wydawnictwa IUVI, które to, proponuje nam coraz szerszą gamę książek dla dzieci i młodzieży. Mimo kilku nowości wydanych przez nich tylko ta propozycja wydawała mi się najbardziej odpowiednia dla mnie. Skusiła mnie przepiękna okładka i bardzo ciekawy opis, a to już zapowiadało ciekawą lekturę. „Krwawa Hrabina”, brak pamięci, nowy start – początkowo może nie wydawać się to zbyt oryginalne, bo część motywów pojawia się w wielu książkach, ale mimo wszystko jest w tym coś, co przyciąga jak magnes potencjalnego czytelnika. Pozostały mi tylko obawy, że książka może być kopią już wykorzystanych motywów w innych powieściach, ale czy faktycznie tak było? Z góry was przepraszam jeśli ta recenzja będzie chaotyczna, ale inaczej w tym przypadku być nie może.

Emily, to ja. Ty.
             Nie pytaj o dwa minione lata. Jeśli wszystko odbyło się zgodnie z planem, to zapomniałaś o nich, i jeszcze o kilku ważnych kwestiach dotyczących twojego życia. Nie odszukuj ich w pamięci – zresztą to podobno niemożliwe. Nie staraj się grzebać w przeszłości.
            Zacznij wszystko od nowa. Znajdź pracę. Zakochaj się. Prowadź proste, ciche życie. Zostaw przeszłość w spokoju. Nie publikuj w Internecie swoich zdjęć. Od tego zależy twoje życie. Życie innych ludzi również.
           Tak przy okazji, nie masz na imię Emily. Zginęłaś w wypadku. Uiściłaś za to dodatkową opłatę.


Brakuje mi słów, aby opisać jednym krótkim zdaniem, tę książkę. Jest genialna, przecudowna, porywająca, nie sposób się od niej oderwać. A ostatnia strona wprawia w osłupienie i już nienawidzę autorki za to, w jakim momencie zakończyła tę część, z drugiej strony jestem zafascynowana jej pomysłowością i sposobem, w jaki poprowadziła wszystkie wątki. W żadnym wypadku nie można się nudzić przy lekturze, jest tajemniczo i zaskakująco, w żadnym wypadku nie można być niczego pewnym, wszystko się zmienia w błyskawicznym tempie. Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, tego nikt nie wie…


„Nie znalazłam się tu, żeby zacząć wszystko od początku.
Ukrywam się.”


Emily nie pamięta swojego „poprzedniego” życia. Próbuje odnaleźć się w tym nowym początku i zrozumieć, dlaczego tak okrutnie postąpiła wobec siebie. Czym się kierowała i dlaczego to takie ważne. List, który pozostawiła sama sobie, jest małą wskazówką, a zarazem ostrzeżeniem. Jest zagubiona, ale stara się korzystać ze swojej rady. Ale kiedy to przeszłość odnajduje ją, zaczyna się walka o przetrwanie. Mimo wszystko musi zacząć odkopywać przeszłość i rozsądnie wybierać osoby, którym może zaufać. Pomyłka może kosztować zbyt wiele ludzkich żyć.

Już dawno nie czytałam tak interesującej powieści młodzieżowej. Wzbudziła we mnie bardzo dużo emocji, czego się po niej nie spodziewałam. W ogóle nie miałam zbyt wygórowanych wymagań wobec niej. Podchodziłam do niej z dystansem i modliłam się, tylko żeby nie była czystym schematem i kopią innych tego typu historii. A tu takie wielkie zaskoczenie. „Potomkowie” są bardzo oryginalni, nie wzorują się na innych powieściach, a to już ogromny sukces. Intrygi, tajemnice i nuta elementów fantastycznych, czego można chcieć więcej? Sceneria i podziemia Europy to był strzał w dziesiątkę! W końcu książka, której akcja nie rozgrywa się tylko i wyłącznie w USA (tak, to już jest nudne i przeżarte na miliony sposobów). Od dziś moje serce należy tylko i wyłącznie do Potomków. Odliczam każdy kolejny dzień, który muszę czekać do premiery następnej części, choć nawet nie wiem, kiedy ona będzie.

W wielu przypadkach największą bolączką są także bohaterowie. Nudni, bez krzepy, plastikowi, z bardzo sztywnymi, wręcz nienaturalnymi dialogami albo główny bohater lub bohaterka wzbudza instynkty mordercze u czytelnika. Nie tym razem. Zapomnijcie o tych wszystkich nieudanych postaciach, nawet nie próbujcie ich porównywać z Emily i resztą tu występujących! Tak „żywych osób”, realnie wykreowanych przez pisarkę, można tylko pozazdrościć. W wielu momentach sama się gubiłam w tym, gdzie jest świat realny, a gdzie ten fikcyjny. Kilkukrotnie musiałam złapać dwa głębsze oddechy, aby oprzytomnieć, bo zaprawdę wam powiem, Zagrzeb nocą jest piękny… Tak chyba za bardzo poniosła mnie wyobraźnia i ten zbyt realnie opisany świat.

Jeśli szukacie lektury, która pochłonie was w całości, po której dopadnie was kac książkowy, „Potomkowie” są idealnym wyborem. Dostarczą wam wielu emocji, rozbudza waszą wyobraźnię, a także zmuszą do próby rozwikłania zagadki. Są nieprzewidywalni, tylko uważajcie, żebyście nie zgubili się podróżując po Europie!

Tosca Lee jest wielokrotnie nagradzaną pisarką, autorką powieści, które znalazły się na liście bestsellerów „New York Timesa”, jak „Legenda Shelby”, „Judasz” czy „Diabeł. Autobiografia”. Ukończyła studia anglistyczne w Smith College. Od dziecka podróżuje po świecie w poszukiwaniu przygód. Obecnie Tosca Lee mieszka na Środkowym zachodzie z mężem i dziećmi.



Moja ocena: 10/10
Liczba stron: 392
Data premiery: 26 październik 2016
Wydawnictwo: IUVI

2 komentarze:

  1. Myślę, że ta książka potrafi spełnić moje oczekiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam ten fragment listu, i mnie zmroziło. Chcę te książkę, na pewno ją kupię i przeczytam. Wydaje się niesamowiitaaa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze ! Każdy kolejny komentarz to większy uśmiech na mojej twarzy ! Przeczytałeś pozostaw po sobie ślad !
Podoba Wam się mój blog, dodajcie go do obserwowanych i bądźcie na bieżąco :) Natomiast jeśli macie jakieś pytania, piszcie śmiało! Na wszystkie chętnie odpowiem.

Copyright © 2016 Recenzje Mystic , Blogger