Emily, to ja. Ty.
Nie pytaj o dwa minione lata.
Jeśli wszystko odbyło się zgodnie z planem, to zapomniałaś o nich, i jeszcze o
kilku ważnych kwestiach dotyczących twojego życia. Nie odszukuj ich w pamięci –
zresztą to podobno niemożliwe. Nie staraj się grzebać w przeszłości.
Zacznij wszystko od nowa. Znajdź
pracę. Zakochaj się. Prowadź proste, ciche życie. Zostaw przeszłość w spokoju.
Nie publikuj w Internecie swoich zdjęć. Od tego zależy twoje życie. Życie
innych ludzi również.
Tak przy okazji, nie masz na imię
Emily. Zginęłaś w wypadku. Uiściłaś za to dodatkową opłatę.
Brakuje mi słów, aby opisać jednym krótkim zdaniem, tę
książkę. Jest genialna, przecudowna, porywająca, nie sposób się od niej
oderwać. A ostatnia strona wprawia w osłupienie i już nienawidzę autorki za to,
w jakim momencie zakończyła tę część, z drugiej strony jestem zafascynowana jej
pomysłowością i sposobem, w jaki poprowadziła wszystkie wątki. W żadnym wypadku
nie można się nudzić przy lekturze, jest tajemniczo i zaskakująco, w żadnym
wypadku nie można być niczego pewnym, wszystko się zmienia w błyskawicznym
tempie. Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, tego nikt nie wie…
„Nie znalazłam się tu, żeby zacząć wszystko od początku.
Ukrywam się.”
Emily nie pamięta swojego „poprzedniego” życia. Próbuje
odnaleźć się w tym nowym początku i zrozumieć, dlaczego tak okrutnie postąpiła
wobec siebie. Czym się kierowała i dlaczego to takie ważne. List, który
pozostawiła sama sobie, jest małą wskazówką, a zarazem ostrzeżeniem. Jest
zagubiona, ale stara się korzystać ze swojej rady. Ale kiedy to przeszłość
odnajduje ją, zaczyna się walka o przetrwanie. Mimo wszystko musi zacząć
odkopywać przeszłość i rozsądnie wybierać osoby, którym może zaufać. Pomyłka
może kosztować zbyt wiele ludzkich żyć.
Już dawno nie czytałam tak interesującej powieści
młodzieżowej. Wzbudziła we mnie bardzo dużo emocji, czego się po niej nie
spodziewałam. W ogóle nie miałam zbyt wygórowanych wymagań wobec niej.
Podchodziłam do niej z dystansem i modliłam się, tylko żeby nie była czystym
schematem i kopią innych tego typu historii. A tu takie wielkie zaskoczenie.
„Potomkowie” są bardzo oryginalni, nie wzorują się na innych powieściach, a to
już ogromny sukces. Intrygi, tajemnice i nuta elementów fantastycznych, czego
można chcieć więcej? Sceneria i podziemia Europy to był strzał w dziesiątkę! W
końcu książka, której akcja nie rozgrywa się tylko i wyłącznie w USA (tak, to
już jest nudne i przeżarte na miliony sposobów). Od dziś moje serce należy
tylko i wyłącznie do Potomków.
Odliczam każdy kolejny dzień, który muszę czekać do premiery następnej części,
choć nawet nie wiem, kiedy ona będzie.
W wielu przypadkach największą bolączką są także
bohaterowie. Nudni, bez krzepy, plastikowi, z bardzo sztywnymi, wręcz
nienaturalnymi dialogami albo główny bohater lub bohaterka wzbudza instynkty
mordercze u czytelnika. Nie tym razem. Zapomnijcie o tych wszystkich nieudanych
postaciach, nawet nie próbujcie ich porównywać z Emily i resztą tu
występujących! Tak „żywych osób”, realnie wykreowanych przez pisarkę, można
tylko pozazdrościć. W wielu momentach sama się gubiłam w tym, gdzie jest świat
realny, a gdzie ten fikcyjny. Kilkukrotnie musiałam złapać dwa głębsze oddechy,
aby oprzytomnieć, bo zaprawdę wam powiem, Zagrzeb nocą jest piękny… Tak chyba
za bardzo poniosła mnie wyobraźnia i ten zbyt realnie opisany świat.
Jeśli szukacie lektury, która pochłonie was w całości, po
której dopadnie was kac książkowy, „Potomkowie” są idealnym wyborem. Dostarczą
wam wielu emocji, rozbudza waszą wyobraźnię, a także zmuszą do próby
rozwikłania zagadki. Są nieprzewidywalni, tylko uważajcie, żebyście nie zgubili
się podróżując po Europie!
Tosca Lee jest
wielokrotnie nagradzaną pisarką, autorką powieści, które znalazły się na liście
bestsellerów „New York Timesa”, jak „Legenda Shelby”, „Judasz” czy „Diabeł.
Autobiografia”. Ukończyła studia anglistyczne w Smith College. Od dziecka
podróżuje po świecie w poszukiwaniu przygód. Obecnie Tosca Lee mieszka na
Środkowym zachodzie z mężem i dziećmi.
Moja ocena: 10/10
Liczba stron: 392
Data premiery: 26 październik 2016
Wydawnictwo: IUVI
Myślę, że ta książka potrafi spełnić moje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ten fragment listu, i mnie zmroziło. Chcę te książkę, na pewno ją kupię i przeczytam. Wydaje się niesamowiitaaa :)
OdpowiedzUsuń