Do tej lektury podchodziłam z dużym dystansem. Byłam pewna,
że będzie nudna, jak przysłowiowe „flaki z olejem”. Do tego zbytnio nie
przepadam za kryminałami. A jak już je
czytam, są to starannie wybrane pozycję, które wiem, że mnie nie zawiodą. Jak
było z „Nocną zmianą” - w pełni zaskakująco…
W „Z Banku” zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Na nocnej zmianie, zostaje porwany Gerard, pracownik call center. W pierwszej chwili myślano, że jest to porwanie dla okupy. Niestety po jakimś czasie, zostaje porwany Stefan, również pracownik nocnej zmiany i call center. Zostali oni porwani w identyczny sposób. Poszli do łazienki i ślad po nich zaginął.
Po tych dwóch porwaniach, policja postanawia wprowadzić tam
swojego człowieka. Na te zadanie zostaje wyznaczony młody policjant Tomek
Jankowski. Gdy dołącza do grupy pracowników na nocnej zmianie, niestety i on
zostaje porwany. W tedy policja prosi parę słynnych detektywów o pomoc. Tylko
oni mogą rozwiązać tą zagadkę. Ale czy im się to uda?
Mają przecież na głowie nieudaną akcję zatrzymania gangstera. Niejakiego „Emanuela”, który wydał na nich wyrok śmierci.
Mają przecież na głowie nieudaną akcję zatrzymania gangstera. Niejakiego „Emanuela”, który wydał na nich wyrok śmierci.
Jakie motywy mieli porywacze? Dlaczego porwali policjanta? A
może nie wiedzieli, że jest on tajniakiem? Czy detektywom uda się odpowiedzieć
na te pytania i doprowadzić całą sprawę do końca?
Jakie było moje zaskoczenie, gdy czytałam tą książkę. Był to
po prostu szok. Jest to jedna z tych lektur, które już od pierwszej strony
wciągają czytelnika i nie wypuszczają ze swoich szpon, do samego końca. Ponadto
o tej książce nie da się zapomnieć nawet na sekundę. Gdy już się ją odłoży, bo
nie ma się innego wyjścia, zaraz się powraca – takie przyciąganie i więź
powstaje między czytelnikiem, a lekturą. Pełna napięcia, zwrotów akcji i
kolejnych zagadek- tak w skrócie można powiedzieć o fabule. Całość składa się
na „rasowy” kryminał, który do samego końca będzie stawiał nowe pytania i
zagadki. A po jego zakończeniu jest tylko jedno zdanie w głowie – Ja chcę
więcej!
Niebanalna fabuła, która jest od samego początku, do samego
końca, w każdym szczególe dopracowana. Jest to nie lada wyczyn. Nie ma
najmniejszej możliwości, aby do czegokolwiek się doczepić. Język jest prosty i
łatwo przyswajalny, co naprawdę ułatwia chwile spędzone na czytaniu. Całość
jest opisana z różnych punktów widzenia. Nie skupiamy się cały czas na jednej
osobie. Zastanawia mnie tylko jak autor tego dokonał.
Warto zaznaczyć, że jest to debiutancka książka autora. I
jest to bardzo udany debiut. „Nocna zmiana” trzyma bardzo wysoki poziom, który
rzadko się spotyka u młodych autorów, w szczególności tych początkujących.
Według mnie, inaczej nie można tego nazwać, jak talent do pisania. Mam
nadzieję, że pan Grzegorz nie pokazał jeszcze wszystkiego na co go stać. I z
każdą kolejną książką, będzie nas pozytywnie zaskakiwał.
Z tego, co udało mi się wyczytać w Internecie, w jednym z
wywiadów z autorem, możemy liczyć na kontynuację książki. Jest to wiadomość,
która bardzo mnie cieszy i wręcz nie mogę się doczekać, kiedy ta kontynuacja
ujrzy światło dzienne. Jak tylko się pojawi w księgarniach, na pewno w ten sam
dzień pojawi się u mnie w domu. A ja zasiądę do lektury. Mam tylko nadzieję, że
druga część, będzie trzymała taki sam poziom jak pierwsza, a może nawet go
przewyższy.
Podsumowując, z tą książką nie idzie się nudzić. Znajdziemy
tutaj dreszczyk emocji i wysokie napięcie, a gdy poznamy zakończenie,
przeżyjemy ogromny szok, bo samo zakończenie jest równie zaskakujące, jak
rozwinięcie fabuły. Mogę zapewnić, że
będzie rozgoryczenie, bo książka, tak szybko się skończyła. Ale to, co dobre
zawsze szybko się kończy. Pozostaje nam tylko czekać na kontynuacje i oby
szybko się pojawiła. Trzymam za to kciuki. I gratuluje autorowi wspaniałego
debiutu i pomysłu na książkę. Mam nadzieję, że pan Grzegorz nie poprzestanie na
tej jednej książce. I będzie pisał dla nas kolejne świetne kryminały.
Moja ocena: 10/10
Moja ocena: 10/10
Liczba stron: 280
Rok Wydania: 2013
Wydawnictwo: Wydaję.pl
Przyznam szczerze, że nie słyszałam o tej pozycji, lecz bardzo chętnie się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
P.S: coś dziś mi bloger komentarzy nie dodaje.;/
Na pewno Ci się spodoba :P
UsuńWysoko oceniona, musi być na prawdę świetna. Z miłą chęcią po nią sięgnę jak tylko napotkam ją w jakiejś księgarni...
OdpowiedzUsuńTa książka jest genialna, i warta przeczytania. Od pierwszych słów do samego końca jest jedną wielką zagadką.
UsuńJest dostępna na Wydaje.pl
UsuńKryminał? I powiadasz, że aż taki świetny? Muszę się z nim zapoznać...
OdpowiedzUsuńOj musisz musisz i to jak najszybciej.
UsuńJak dla mnie naprawdę udany debiut. Wciągnęła mnie ta historia i kilka razy szczęka opadła mi z zaskoczenia :)
OdpowiedzUsuń