"Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata." Polskie przysłowie, które świetnie odzwierciedliło dzisiejszą pogodę za moim oknem. 1 kwietnia przywitał mnie rano śniegiem, a po południu świeciło piękne słoneczko. Kwiecień to wyjątkowy dla mnie miesiąc, w szczególności, jeżeli chodzi o liczbę imprez urodzinowych. Ale, to nie czas o tym pisać. Czas na podsumowanie marca!
Statystki prezentują się tak:
Liczba wyświetleń: 209620 (było: 205709 odwiedziliście mnie 3911 razy)
Liczba komentarzy: 3712 (było 3648)
Liczba obserwatorów: 240 (było 225)
Liczba przeczytanych książek: 1
Liczba opublikowanych recenzji: 4
Liczba opublikowanych postów: 7
Liczba komentarzy: 3712 (było 3648)
Liczba obserwatorów: 240 (było 225)
Liczba przeczytanych książek: 1
Liczba opublikowanych recenzji: 4
Liczba opublikowanych postów: 7
Liczba recenzji czekająca na opublikowanie: 1
No cóż, mało w tym miesiącu publikowałam. Dopadła mnie jakaś chandra, przez co nie czytałam książek, a to wszystko odbiło się na statystykach. Wolałam korzystać z każdego cieplejszego dnia. Oby kwiecień był dla mnie lepszy i zmotywował mnie do pracy.
Już jutro będę miała dla was bardzo brzydką recenzję. Już się nie mogę doczekać kiedy będziecie mogli ją przeczytać! A za tydzień do tej recenzji pojawi się całkiem "inny" post. Wcześniej nie publikowałam tego typu notek, więc będzie to coś nowego i mam nadzieję, że będziecie dla mnie łaskawi...
A wam jak minął marzec? Też już nie możecie się doczekać ciepłych dni? Książka, leżak i słoneczko to takie moje małe marzenie, które mam nadzieję już niebawem zrealizuje. :)
Statystyki dobre, oby w kwietniu czytanie też było owocniejsze :)
OdpowiedzUsuńO, to ja jestem ciekawa tego innego posta :)
OdpowiedzUsuń