W 2013 roku w moje ręce trafiła pierwsza książka z pod pióra
Kami Garcia i Margaret Stohl. Był to pierwszy tom Kronik Obdarzonych – Piękne istoty.
Seria przypadła mi do gustu, dzięki czemu przeczytałam trzy tomy tej historii,
które są dostępne na naszym rynku wydawniczym. Teraz wydawnictwo Feeria
prezentuje nam kolejną pozycję tych autorek, która jest początkiem kolejnej
sagi o Obdarzonych i ich świecie.
Ridley grzeczną dziewczynką? To nie może być prawda. Kłopoty
ciągną do niej bardziej niż by tego chciała. I tym razem znów tak jest.
Przegrana w „Udręce” może mieć większe konsekwencje, a dług przecież trzeba
spłacić. Syrena musi podjąć ryzykowną grę i wraz z Linkiem wyrusza do Nowego
Jorku, aby spłacić pierwszą część długu, druga już nie zależy od niej…
W co tym razem wpakowała się Ridley? Jakie konsekwencje
poniesie ona i Link?
Z tą książką jest jeden problem, mianowicie na naszym rynku możemy
znaleźć trzy z czterech pozycji, które wchodzą w skład „Kronik Obdarzonych”. I
to jest najgorszy minus w tym wszystkim, bo niestety ale nie wiemy jak kończy
się poprzednia saga, a nagle poznajemy dalsze losy bohaterów. Może nie jest to
opowieść o Lenie i Ethan’ie, a o Ridley i Linku, którzy też mieli znaczące
miejsce w świecie Obdarzonych. Skoro nie znamy poprzedniego zakończenie, trzeba
przygotować się na pewne niewiadome i luki, których nie jesteśmy w stanie
zapełnić.
Ridley to typowa jędza, lepiej trzymać się od niej z daleka,
inaczej kłopoty same przyjdą. Posiada swój nietypowy charakterek oraz pazurki,
których nie waha się użyć. W końcu jest Istotą Ciemności, jest Syreną i
najlepiej potrafi manipulować ludźmi. Taką ją zapamiętałam, jednak teraz
przeżyłam szok, ona także ma uczucia, ale boi się głośno o nich mówić, a tym
bardziej nie chce aby inni wiedzieli, że je posiada. Link wiele się nie
zmienił. Dalej jest typowym półgłówkiem marzącym o karierze rockmena. Jego
teksty nadal są beznadziejne, a każda jego kapela rozpada się. Warto pamiętać,
że jest także ćwierć inkubem i jest już na zawsze związany z Obdarzonymi,
podziemiami i całym tym światem.
Pierwsze moje wrażenia, po tej lekturze, są pozytywne. Byłam
zaskoczona zmianami jakie nastąpiły w całym świecie przedstawionym przez
autorki. Cała historia od samego początku niesamowicie wciąga, bardzo ciężko
się od niej oderwać, dodatkowo cały czas nas zaskakuje. Tempo akcji, przez całą
książkę, utrzymuje się na równym poziomie, aby pod koniec przyspieszyć i
trzymać nas w jeszcze większym napięciu. Samo zakończenie wprawia w osłupienie,
daje dużego „kopa” i wzmaga apetyt na kolejne części. Jednym słowem typowy
przepis na sukces.
To już nie ten sam cukierkowy świat. Odkąd Ridley jest
główną bohaterką można spodziewać się wszystkiego, co najgorsze, a i tak nigdy
nie da się niczego przewidzieć. A nasza Syrena nie raz udowodniła na co ją
stać. Zmiany jakie w niej zachodzą są zaskakujące. Ale na ten temat nic więcej
wam nie zdradzę, musicie sami sprawdzić o czym piszę.
Oprócz fantastyki znajdziemy także elementy sensacji
połączonej z wątkiem kryminalnym. Jakby wykreślić wszystkie elementy
fantastyczne byłby z tego bardzo dobry kryminał. Inaczej nie mogę tego
określić, brakuje mi słów aby przekazać ile ta pozycja może namieszać w głowie
czytelnika. Lektura jest niebezpieczna jak istoty w niej opisane.
„Kami Garcia jest
nauczycielką i specjalistką od literatury dla dzieci i młodzieży. Margaret
Stohl uwielbia literaturę amerykańską. Ukończyła filologię angielską i
studiowała kreatywne pisanie pod kierunkiem George'a MacBetha, szkockiego poety
i pisarza. Obie wraz z rodzinami mieszkają w Los Angeles w Kalifornii. Piękne
istoty są ich debiutem literackim.”
Moja ocena: 8/10
Liczba stron: 344
Data premiery: 3.12.2014
Wydawnictwo: Feeria
Coś mnie odpycha od tej serii i chyba jednak się do niej nie przekonam :/ A trochę szkoda...
OdpowiedzUsuńZawsze warto próbować się skusić, jeżeli nie podpasuje to trudno :)
UsuńJa nie czytałam jeszcze Pięknych istot :) na początku miałam ogromną ochotę, ale słyszałam trochę niepochlebnych opinii i teraz juz w sumie nie wiem, a po drugą część nie sięgnę bez pierwszej ;D
OdpowiedzUsuńFenko, kochana moja :) Cóż powiem tak... Ja nie przejmuje się tym co inni piszą, choć jest to jakąś podpowiedzią... Inne książki mają swoich zwolenników i przeciwników, także najlepiej wyrobić sobie samemu zdanie :P
UsuńCzytałam Piękne Istoty ale jakoś mnie ta książka nie powaliła na kolana :)
OdpowiedzUsuńZdania na temat tej serii są podzielone, ale szczerze polecam Niebezpieczne istoty są o wiele lepsze niż Piękne istoty :)
UsuńI właśnie przez to, że książka jest wyrwana z kontekstu podchodzę do niej z dystansem. Cieszę się, że Feeria zdecydowała się na wydanie kolejnej powieści świetnych autorek, ale chciałabym wiedzieć czy zechcieliby wydać czwarty tom Kronik obdarzonych, to byłoby dobre posunięcie, nie sądzisz? ;)
OdpowiedzUsuńWydanie czwartego tomu Kronik Obdarzonych byłoby genialnym posunięciem :) Dodatkowo mogli my wydać tom 2,5, który także jest do tej serii :) Nie mniej jednak ta książka jest świetna :)
UsuńSzkoda, że z polskim wydaniem serii o Pięknych istotach wyszło, jak wyszło. Nie sięgnę po ,,Niebezpieczne istoty" dopóki nie poznam zakończenia poprzedniej serii.
OdpowiedzUsuńCóż, poprzednią serię wydawało inne wydawnictwo, pewnie możemy zapomnieć o tym, że wyda czwartą część, a szkoda...
UsuńJestem bardzo ciekawa tej pozycji. Chciałabym ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Jest tego warta :)
Usuń