Październik już za nami, rozpoczął się listopad, a na dodatek dzisiaj mamy Wszystkich Świętych. Święto bardzo smutne, bo wspominamy bliskie nam osoby, których już nie ma wśród nas. Ale nie o tym jest ten post, czas podsumować swoje wyniki osiągnięte w ubiegłym miesiącu. Niestety, październik był dla mnie bardzo ciężkim miesiącem. Chorowałam, dodatkowo miałam masę problemów osobistych, które nadal mi doskwierają, przez co zaniedbałam bloga i was moich czytelników. Mam nadzieje, że w końcu uda mi się pozbierać i wrócić do stałego rytmu pracy.
A teraz czas na podsumowanie wyników:
Liczba wyświetleń: 67010 (było 59914 odwiedziliście mnie 7096 razy)
Liczba komentarzy:1777 (było 1695)
Liczba obserwatorów: 143 (było 139)
Liczba przeczytanych książek: 6
Liczba opublikowanych recenzji: 8
Liczba recenzji oczekujących na publikację: 5
Liczba polubień na Facebooku: 1965 (było 1973, osiem osób mnie opuściło :( )
Mimo, że statystyki nie są takie najgorsze czuję, że zawiodłam was, a przede wszystkim samą siebie.Nie jestem zadowolona z takiej sytuacji, ale sami wiecie jak to jest jak się choruje, a jak już dochodzą jakieś inne problemy, to człowiekowi wszystkiego się odechciewa. Nie będę wam obiecywać poprawy, bo nie wiem jak się dalej potoczy cała sytuacja, mogę mieć tylko nadzieję, że będzie już dobrze...
A jak wam minął październik?
Według mnie, to bardzo dobre wyniki, nie ma co myśleć, że jest inaczej :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Wyniki nie są najgorsze, ale październik wykończał mnie psychicznie, za dużo problemów się na mnie zwaliło.
UsuńPowodzenia w listopadzie, dla mnie październik był całkiem zadowalający, choć przeczytałam tylko 4 książki ;)
OdpowiedzUsuńZmieniłam nazwę bloga z Dziecię mroku recenzuje na POCZYTAlna umysłowo ;)
poczytalna-umyslowo.blogspot.com/
Dziękuję! Trzymaj za mnie kciuki ;)
UsuńOczywiście będę pamiętać o zmienionej nazwie :)
Całkiem ładne wyniki :) Mam nadzieję, że choroba i inne problemy nie będą Ci aż tak bardzo doskwierać w listopadzie, chociaż według mnie jest to jeden z gorszych miesięcy w roku ;_;
OdpowiedzUsuńListopad do najpiękniejszych nie należy, ale jeśli będzie lepiej niż w październiku, to będę zadowolona :)
UsuńJa też wielkich postępów nie poczyniłam w październiku, wiec rozumiem, że możesz być rozczarowana, choć uwierz mi, z boku to wcale tragicznie nie wygląda i nie masz powodów, by czuć inaczej. Choroba nie rozpieszcza :) ludzie wrócili do szkół i na uczelnie, to i blogi są rzadziej odwiedzane. Wracaj szybciutko do zdrowia, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTu najbardziej mi chodziło o przytłaczające mnie problemy, wszystko mi się waliło i grunt osuwał się z pod nóg :( Mam tylko nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej :)
UsuńIntensywnie :) Nie powiem, że miałam wystarczająco dużo czasu na książki, bo dla mnie zawsze go mało, ale jestem dość zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzasu na książki zawsze jest za mało... Zawsze mogłoby być go więcej :)
UsuńGratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję świetnych wyników! Oby każdy miesiąc był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńTo takie moje małe skryte marzenie, aby każdy kolejny miesiąc był tylko lepszy :)
Usuń