Czas powrócić do Tokio i zobaczyć, co tam słychać u naszej
młodziutkiej pani Inspektor. A patrząc na to, że jesteśmy w takim momencie tej
historii, w którym to zbliżamy się powoli do końca pierwszej serii, to liczę na
coraz większe emocje. I tutaj zaczyna się problem... czym więcej oczekuje, tym
dostaje gorszy obraz rzeczywistości. Przynajmniej tak już bywało przy
niektórych moich lekturach. Dlatego bardzo obawiałam się, że nic z tego nie
będzie. Będę zawiedziona i zniesmaczona, ewentualnie zrezygnowana. Po czymś
takim ciężko się wraca do czytania tego typu tytułów. Odkłada się je na bok i
udaje, że wcale tam nie leżą… Czy w tym przypadku będzie tak samo?
W mieście trwają zamieszki, a tymczasem Makishima wdarł się
do wieży, która ma być sercem Systemu Sybilli…
W pościg za nim, aż na najwyższe piętro, rusza Akane z
Kougamim. Kagari sprawdza podziemia, gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach,
nagle znikają ludzie…
Czy to już ostateczne starcie między Kougamim i Makishimą?
A może wróg, znów drwi sobie z przeciwnika, a to dopiero
początek tego, co zaplanował?
Już nikt nie jest bezpieczny! Tam, gdzie znajduje się serce
Sustemy Sybilii, tam docierają ludzie Makishimy… Czy zdołają zdemaskować
największą tajemnicę tego świata?
A może ktoś im w tym przeszkodzi?
Ten tomik pokazuje bezwzględność tego świata. Tam nie ma
litości, jest tylko manipulacja i zakłamanie. Sama patrząc na to, co zostało
nam przedstawione, byłabym za tym, aby społeczeństwo zdołało się w końcu
obudzić i przestało liczyć na jakiś „komputer”. Ale w ogólnym rozrachunku, czy
dla mieszkańców nie jest to lepsze? Bezpieczniejsze? Przecież to wszystko było
zrobione w trosce o nich… System Sybilli nie jest bez wad. Posiada wiele
sprzecznych cech, które nie każdemu muszą pasować, ale co by się stało po jego
obaleniu? Czy ten świat potrafiłby funkcjonować? Tak wiele pytań, a odpowiedzi
brak. I coś czuję, że, nawet jeśli zostaną nam podane, to będą tylko zdawkowe.
Ten świat rządzi się swoimi prawami…
Makishima jest największym koszmarem dla Kougamiego, który
postawił sobie za punkt honoru dorwanie go i unicestwienie. Tylko że za jego
osobą kryje się coś większego. Szefowa biura z niewiadomego powodu chce dostać
go żywcem i sama wszystko nadzoruje. A w oczach egzekutora on nie ma prawa
przeżyć tego starcia. Utajony przestępca, który zabija i nie może być osądzony…
to anomalia. System miał być niezawodny i osądzać każdego. Więc jak go skazać,
by ten poniósł karę za swoje czyny? Czy to w ogóle jest jeszcze możliwe? Co
dzieje się z takimi ludźmi, których dorwało biuro?
Zabawa wciąż trwa, to jeszcze nie koniec tej serii. Został
nam ostatni tomik, który powinien nam wyjaśnić wiele rzeczy, lecz, im bliżej
końca, tym bardziej mam mieszane uczucia. Nie chciałabym być prorokiem, ale
patrząc na wydarzenia, które znalazłam na tych stronach, to źle się skończy.
Przynajmniej nie tak, jakbym tego oczekiwała. Bardzo cenię sobie
nieprzewidywalność, ale czasami sama się o nią proszę, gdy wiem, że moje
czytelnicze serducho, zostanie boleśnie rozerwane na strzępy. Już teraz czuć tę
bezwzględność, która zdecydowanie pokaże się jeszcze i to ze zdwojoną siłą.
Powinnam płakać i zgrzytać zębami, ale wciąż jestem zbyt
bardzo otępiała, by to zrobić. Czuję tę stratę i nie mogę się z nią pogodzić, a
ostatni rozdział, był tym jednym z najsmutniejszych. Ta część zmusza także do
refleksji, zastopowania i przemyślenia sobie dokładnie całego przedstawionego
świata. Szokuje rozwiązaniami i pokazuje alternatywną rzeczywistość, w której
kierunku tak naprawdę zmierza nasz świat (no może ciut mnie poniosło, ale kto
wie…). Jednak mam nadzieje, że takie rzeczy wciąż pozostaną czystą fikcją.
Wyrok zapadł, teraz tylko trzeba przetrwać do samego końca i modlić się, aby
zakończenie serii było ciut lepsze niż te w naszej wyobraźni…
Moja ocena: 8/10
Liczba stron: 196
Data premiery: 15 grudnia 2017
Wydawnictwo: Waneko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze ! Każdy kolejny komentarz to większy uśmiech na mojej twarzy ! Przeczytałeś pozostaw po sobie ślad !
Podoba Wam się mój blog, dodajcie go do obserwowanych i bądźcie na bieżąco :) Natomiast jeśli macie jakieś pytania, piszcie śmiało! Na wszystkie chętnie odpowiem.