Obiecałam wam ostatnio konkurs, słowo się rzekło i przeszło w czyny. Wszem i wobec ogłaszam KONKURS. A w nim do wygrania cudowna książka. Aby stała się ona Twoją własnością zapoznaj się z krótkim regulaminem i odpowiedz na poniższe pytanie konkursowe. Prawda, że łatwe zadanie jest przed Tobą?? W takim razie ruszaj do roboty i bierz się za pisanie !! :D
”Jaką rolę w Twoim życiu odgrywają polscy autorzy? Uzasadnij"
Nagrody:
-Główna nagroda, książka "Epizod na dwa serca" oraz "Poznać prawdę"
- Nagrody pocieszenia e-book "Poznać prawdę"
Obie książki autorstwa Pani Marty Grzebuły.
Regulamin konkursu:
1. Organizatorem konkursu jestem ja – Mystic, właścicielka
bloga Książka Mój Świat.
2. Uczestnikiem konkursu może zostać każdy, kto spełni
warunki podane w punkcie 4.
3. Konkurs trwa od 30.06.2014r. – 30.07.2014r. (do
godz.23.59). A wyniki zostaną ogłoszone 03.08.2014r.
4. Aby wziąć udział wystarczy spełnić następujące warunki:
a) Posiadać adres zamieszkania na terenie Polski.
b) Zgłosić się w komentarzu (zgłaszam się, umrę jak nie
dostanę, itp.)
c) Napisać również w komentarzu swojego meila.
d) Odpowiedzieć na pytanie konkursowe, a swoje odpowiedź
umieścić w komentarzu:
1”Jaką rolę w Twoim życiu odgrywają polscy autorzy?
Uzasadnij”
e) Miło mi będzie, jeżeli dodacie mojego bloga do
obserwowanych, ale nie jest to warunek konieczny. Można też umieścić baner
konkursowy u siebie na blogu, bądź udostępnić na tablicy - ale również nie jest
to warunek konieczny.
5. Nagrodą w konkursie są książki autorstwa Marty Grzebuły
– „Epizod na dwa serca” oraz "Poznać prawdę". Fundatorem nagrody jest sama autorka.
6.Nagrodzona zostanie jedna osoba! Przewidziana również jest
nagroda pocieszenia, ale w zależności od liczby zgłoszeń będzie rozpatrywana
możliwość jej wręczenia.
7. Laureat konkursu zostanie wybrany przez organizatora
konkursu jak i fundatora.
9. Zwycięzca ma obowiązek w ciągu 3 dni roboczych od
opublikowania wyników, przesłać swój adres - w celu wysyłki nagrody - na mojego
meila recenzje.mystic@gmail.com
10.Jeżeli zwycięzca nie prześle swoich danych adresowych
traci prawo do nagrody. Zostanie ona przyznana kolejnej, wybranej po raz
kolejny przez organizatora oraz fundatora osobie.
Baner Konkursowy:
Dobra, no to się zgłaszam :D może nie umrę, jak nie dostanę, bo wtedy nie będzie jak przeczytać innych książek, ale bardzo bym chciała :> w końcu zamierzałam wziąć się za coś Marty Grzebuły więc super okazja! t.awanturnica@gmail.com, banerek na Królowej Moli, obserwuję wiadomo od dawna:)
OdpowiedzUsuńPolscy autorzy, mówisz. Cóż, jak na razie dopiero wkraczam do krainy polskiego pisarstwa. To znaczy - tego współczesnego. Mogę na palcach jednej ręki policzyć te polskie książki, które przeczytałam i niemal na wszystkich się zawiodłam.
Ale - co innego ci niewspółcześni. O rety, o tych to bym mogła! Nie dziw, że zawsze uwielbiałam język polski w szkole. Raj dla oczu, czyż nie? Uwielbiam Kordiana - tytułowe imię zostało wymyslone przez Słowackiego i ma piękne znaczenie, no i stało się inspiracją dla stworzenia bohatera we własnej ksiązce. No i te wewnętrzne rozterki + temat ojczyzny. Idealnie jak dla Fenko :) Tak samo Dziady, szkoda że w szkole czytało się tylko jedną część. No i nie zapomnijmy o poezji - "Widok ze Świnicy do doliny Wierchcichej" to mój ulubiony, choć nazwa długa i pokręcona. Jakby tak pomyśleć, to ja się w sumie wychowałam na polskich autorach. Jak niejeden z nas. Tyle że u mnie to ma tym większe znaczenie, że nasi wspaniali rodacy są dla mnie inspiracją do pisania własnych powieści. Za to ich kocham. Pan Tadeusz zawsze mi imponował, chociaż Mickiewicz jakoś mnie irytuje - kto wie dlaczego?! Chyba wydaje mi się takim typowym poetą, co to wzdycha do chmurek. Ale pisał genialnie. Sienkiewicz- uwielbiałam W pustyni i w puszczy (znów inspiracja dla własnej ksiązki), ale styl ma ciężki. Przez Ogniem i mieczem nie mogłam przebrnąć, ale film jest jednym z moich ulubionych i polecam każdemu :) Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Polscy autorzy dziś do przeżytek, ale kiedyś to była nasza największa duma. Może dlatego, że mieli misję - zabory i te sprawy. W każdym razie - oni położyli podwaliny pod to, jak pisałam. Chwała im za to.
W moim życiu polscy autorzy odgrywają bardzo ważną rolę. Nadmienię, że czytam nałogowo książki polskich autorów i co ciekawe pracuję jako bibliotekarka. Polskich autorów polecam u siebie w pracy swoim czytelnikom. Stworzyłam nawet obok naszego stanowiska pracy odłożone książki starsze, żeby przypominać o nich czytelnikom i to nie tylko kobietom ale i mężczyznom. Teraz jak ktoś przychodzi pyta: A ma Pani coś odłożonego polskiego? A ja na to odpowiadam: Polskiego to mam zawsze, raz mniej raz więcej. Bardzo mi się podoba, że coraz więcej ludzi sięga po naszą rodzimą literaturę i naszych autorów. Te książki wcale nie są gorsze od zagranicznych a w dużej mierze nawet lepsze. Jestem dostępna na Facebooku i w znajomych oraz obserwowanych mam dużo polskich autorów a to też przez to, że współprowadzę stronę FB mojej biblioteki (Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy). Poza tym czytam dużo blogów polecających literaturę polską. Nie prowadzę bloga, gdyż nie mam na to czasu. Jestem poza tym Latarnikiem programu Polska Cyfrowa Równych Szans i szkolę seniorów 50+ z obsługi Internetu też polecając im strony z literaturą polską.
OdpowiedzUsuńanetasamulik@gmail.com
Ene123 nie wpływając, ani przesądzając wynik konkursu, proszę Panią o kontakt martagrzebuła@o2.pl miałabym dla Pani biblioteki malutka propozycję. Ale o tym na privi napisze. Pozdrawiam obie Panie serdecznie dziękując za wyczerpujące odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńNa prośbę Pani Yetty mieszkającej w Belgii i za Jej zgodą pozwalam sobie na umieszczenie Jej odpowiedzi na pytanie konkursowe.
OdpowiedzUsuńCzytanie otwiera wrota
do wiedzy naszej
rozwoju intelektualnego
kształtowania
naszej osobowości.
© Yvette Popławska
Ziemia nasza zrodziła wyśmienitych poetów i literatów, którym w sercu gra preludium pisania. Próbujemy wspólnymi silami scalać te rozerwane ogniwa, aby nostalgia była poezją, piękną i twórczą. Łączy nas wielka kultura języka, bez której świat by odszedł w zapomnienie. To życiodajne źródło u wielu z nas, co czyni nas piszących przejrzystym w myślach. Tworzenie nierozerwalnego tandemu języka polskiego. Rodzimi poeci drążą ścieżki naszej historii, którą spiszemy w spichlerzu wspomnień. Czytając wersy polskich autorów, sięgamy sami po pióro mając swoje odzwierciedlenie myśli w rożnych czasoprzestrzeniach. Poezja jest źródłem dobroci i mądrości. W niej znajdujemy opokę spokoju dla zmęczonej duszy. Pisać to jak odtwarzać film krótkometrażowy, zamieniać klisze czarno białą, na film kolorowy. Poeci używają znaków równości np. dobro i zło, ale nade wszystko najważniejszym jest formuła wyobraźni i przekazu. To dwugłos w nas samych: myśl a przetransformowanie uczuć. Wchodzimy w sfery nowego desingu w modzie pisarskiej, pokazując nasz własny wizerunek świata. Rozbudzamy ponownie emocje, przywołujemy wspomnienia, ,,zatrzymanie czasu’’. Nie ma zamiennika dla czytania i pisania, to wartość najwyższa w nas samych. W świecie nowoczesnym w dobie globalizacji, rozwijamy horyzonty poetyckie, zacieśniamy kultury językowe, co może się paradoksalnie przyczynić do tego, że narody będą się bardziej starały zachować swoją odrębność, dbać o zachowanie obyczajów, historii i kultury.
Polscy poeci pozwalają szerzej spojrzeć na istotę literatury, sztuki polskiej. Bez nich nasze serca byłyby przepełnione pustką to tak jak w próżni bez wyobraźni i nowych spojrzeń. Autorzy pomagają nam zrozumieć istotę ludzkiego bytu. Kreatywność rzeczywistości.
Yvette Popławska
W sumie czemu nie, można spróbować.
OdpowiedzUsuńZasadniczo. Od jakiegoś czasu czytam wyłącznie polskich autorów. I tych niszowych i tych, którzy mają ugruntowaną pozycję na naszym rynku. Ale jaką rolę odgrywają? Bardzo dużą. Szczególnie Ci, których znam osobiście, i od których mogę się wiele nauczyć. Każdy z nich ma coś ciekawego, nierzadko interesującego do powiedzenia jak i napisania. Często zawodzę się na pozycjach, jakie jest mi dane czytać, a jakie dotrzymuję od autorów selfowych. Winą jednak obarczam nie tylko ich samych, ale koszmarną redakcję tekstów i traktowanie utworu bardzo po macoszemu. A szkoda, bo wielu z tych młodych, niedoświadczonych twórców ma ogromny potencjał i głowę przepełnioną nietuzinkowymi pomysłami. Zawsze jednak, kiedy ktoś pyta mnie co polecam, odpowiadam: Czytaj naszych rodzimych pisarzy, nie raz są lepsi od tych, których polecają księgarnie. Oczywiście nie popadajmy w skrajności. Każdy czytelnik ma swój gust i co podoba się mnie, nie musi podobać się jemu. Wszystko zależne jest od targetu i zainteresowań. Zatem trzeba znać naszego znajomego czy znajomą. Sama piszę. Uważam się za grafomana, ale i ja, taka lama, znalazłam pośród czytających swoja maleńka niszę, za którą jestem wdzięczna.
Wszystkim biorącym udział w konkursie życzę powodzenia:)
Pozdrawiam Stagerlee.
Zacznijmy od oficjalnej formy: Zgłaszam się. :D od razu podam maila. Nana923@vp.pl ;)
OdpowiedzUsuńA więc jaką rolę w moim życiu odgrywają polscy autorzy? Na pewno dużą i pozytywną. Czytam od jakiegoś czasu coraz więcej, sprawia mi to dużą przyjemność i bardzo przy tym odpoczywam. Dlatego lubię książki, które czyta się lekko i takie które są łatwo przyswajalne. Nie lubię nad czymś się w trakcie czytania zastanawiać bądź wracać kilka kartek wstecz, żeby czegoś się upewnić. A te właśnie cechy oddają mi w swoich pozycjach polscy autorzy. Odnajduję w nich zawsze wiele sytuacji, do których mogę porównać te które przytrafiają się mi. Przyjemnie jest czytać coś co pozwala nam odczuć jakąś spójność z tekstem. Czytanie książek polskich autorów jest też przede wszystkim dużo łatwiejsze ze względu na język pisany, który doskonale znamy. Od kad zaczęłam czytać, coraz bardziej doceniam polskie pozycje. Jest w nich dużo opisów przywołujących wspomnienia. Łatwiej odnaleźć powiązanie z głównymi bohaterami, co dla mnie jest ważne. Czytanie powinno byc przyjemnością, powinno dawać nam chwilę zamysłu ale także wiele uśmiechu. Polscy autorzy doskonale potrafią to ujmować. Ważni sią również dla mnie, ponieważ od kąd zaczęłam czytać ich pozycje zdałam sobie sprawe, że również chcę pisać. Dlatego na moje obecne podejscie do pisania i wszelkiej literatury mieli bardzo duży wpływ. :) dzięki nim sama poczułam, że pisanie jest mi bliskie i zdałam sobie sprawe w jakim kierunku chcę w życiu iść.
Nana.
Zgłaszam się mój email ml199595@wp.pl
OdpowiedzUsuńJaką rolę w Twoim życiu odgrywają polscy autorzy? Uzasadnij.
Polscy autorzy w moim życiu odgrywają bardzo ważną rolę, ponieważ są wzorcem dla mnie i dla innych młodych osób które podejmują próby własnej twórczości. Polscy autorzy są motywacją ponieważ chętniej czytamy książki zagraniczne, które mają nas porwać i przenieść w inny, niż te polskie. Uważam, że nie doceniamy polskich autorów szukając czegoś genialnego do przeczytania zapominamy o tym, że "Polacy nie gęsi i swój język mają" dlatego powinniśmy jako Polacy doceniać polską twórczość. Polscy autorzy pokazują, że potrafią pisać naprawdę dobre książki i za to ich cenię, bo dzięki nim wiemy, że mamy się czym pochwalić, że mamy swoich autorów którzy piszą również znakomite dzieła.
Niestety, ale jeden z komentarzy konkursowych nie został opublikowany, nie wiem dlaczego, także pozwoliłam sobie sama go opublikować :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się (do odpowiedzi!) mail: e.zzapior@gmail.com
UsuńPolscy autorzy w moim życiu odgrywają dość znaczną rolę - studiuję filologię polską, więc siłą rzeczy zaczytuję się w twórczości wielkich pisarzy. Przebrnęłam już przez wszystkie epoki z większym i mniejszym zainteresowaniem, teraz chętnie zacznę uzupełniać swoje 'braki' w lit. współczesnej.
Przyznam się, że byłoby mi niezmiernie miło gdyby w mojej biblioteczce (tej 'namacalnej') znalazła się któraś z konkursowych pozycji.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Zgłaszam się i choć może nie umrę jak nie wygram :) to na pewno się rozchoruję :D
OdpowiedzUsuńKim są dla mnie polscy autorzy?!
Są namiastką ojczyzny za którą tęsknie!
Polscy autorzy w magiczny sposób , wypełniają we mnie pustkę , jaką jest tęsknota za tym co nasze!
Przenoszą mnie w mój ukochany świat!
Pomagają w trudnych chwilach , są niezastąpieni ... nie twierdzę że , nagle uznałam polskich autorów za najlepszych na świecie... ale myślę że są równie dobrzy jak autorzy zagraniczni , a niektórzy mogli by naprawdę konkurować z najlepszymi...
Nad jednym ubolewam mieszkając zagranicą ma się strasznie ograniczony do nich dostęp :( ... więc walczę o nich jak umię, by mieć ich książki tu i napawać się nimi ... Dzięki polskim autorom jestem jeszcze bardziej dumną polką ! Dziękuje wam za tą małą Polskę na moich półkach <3
Pozdrawiam i życzę samych sukcesów w dalszym blogowaniu.
mazur.laura@gmail.com
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńlubię na fb jako Say Uri, obserwuję bloga jako sayuri. Aha, no i banerek jest u mnie
http://hold-strong.blogspot.com
Odpowiedź: jesli chodzi o polskich autorów, jak dla każdego Polaka przystało, ważne dla mnie jest, aby moi rodacy również publikowali stwoje utwory i aby Polska zaistniała także pośród zagranicznych publikacji. Sama mam wiele książek napisanych przez Polaków, jedną z moich ulubionych jest seria "Wiedźmin" Andrzeja Sapkowskiego. Mimo to, tak na dobrą sprawę nie przywiązuję aż takiej uwagi do tego, kto jest autorem książki, czy Polak, Niemiec, Amerykanin. Nie jest to aż tak ważne dla mnie, bo liczy się to, co jest w środku. Jak napisana jest książka, czy mnie zainteresuje, pochłonie na godziny i będę chciała ponownie ją przeczytać.
sayuuri00@gmail.com
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńObserwuję i lubię na fb jako: Edyta Chmura
edyta.cha@wp.pl
90 % książek, które czytam napisane są przez polskich autorów. Samoistnie, bez większych przemyśleń sięgam po kolejne powieści, zamartwiając się tym, że tak wielu autorów jeszcze nie znam, tyle jeszcze mam do przeczytania, poznania, wyrobienia sobie opinii...a czasu tak niewiele (nie w sensie, że jestem umierająca ;))
Polscy autorzy początkowo stają się moimi znajomymi, a z każdą kolejną stroną zaprzyjaźniamy się. Wspaniałe jest to, że mogę do nich napisać, zadać pytania czy po prostu porozmawiać, bo nie są to osoby zza oceanu czy księżyca...może pisarzem zostać moja sąsiadka, koleżanka z liceum czy pan sprzedający mi codziennie bułeczki.
Imiona, miejscowości, przemyślenia...w naszych rodzimych książkach wszystko wydaje się bliższe, bardziej zrozumiałe, bo możliwe do zaobserwowania.
Jaką zatem rolę w moim życiu odgrywają polscy autorzy...hmmm...są moimi kompanami w codziennych trudach lub radościach, pokazują jakie jest lub może być życie, są nauczycielami i doradcami...są lekiem na monotonie i biletem do innego świata :)
Pozdrawiam!
Umrę, jak nie dostanę!
OdpowiedzUsuńmonikaos777@tlen.pl
”Jaką rolę w Twoim życiu odgrywają polscy autorzy? Uzasadnij"
Swoje uzasadnienie rozpocznę od stwierdzenia faktu, iż dopiero od niedawna rozpoczęłam swoją przygodę z polskimi autorami. Zazwyczaj sięgałam po lektury autorów zagranicznych, ponieważ te wydawały mi się niebanalne i frapujące. Z kolei literaturę polską uważałam za bezbarwną, a wręcz trywialną i monotonną. Można by rzec, że byłam entuzjastą dzieł zagranicznych. Mój światopogląd zmienił się w chwili, kiedy zaczęłam czytać literaturę, której główną percepcją było krzepienie serc. Takowy rodzaj literatury obudził we mnie głęboko zalegające pokłady patriotyzmu, stał się również preludium mojego zainteresowania autorami polskimi. Prawdą jest, iż Polacy powinni być dumni ze swoich dzieł i wychwalać naszych polskich pisarzy na arenie międzynarodowej. Odwołując się do głównej kanwy pytania, z całą pewnością polscy autorzy obudzili we mnie… Polaka. Tak, Polaka, bynajmniej nie inaczej. Obecnie jestem inną osobą, mój punkt postrzegania rzeczywistości uległ poprawie. „Naprawiłam” swoje własne morale. To oni je ulepszyli. Tchnęli we mnie pozytywnego ducha. Obecnie potrafię cieszyć się z tego, co mnie otacza. W swoim uzasadnieniu odwołałam się do autorów reprezentujących naszą przeszłość historyczną. Wprowadziłam ten zabieg celowo. Nigdy nie sięgnęłabym po polską beletrystykę, gdyby nie nasz dorobek literacki. Beletrystyka… Bo myślę, że ona odgrywa tu kluczową rolę. Wydaje mi się, że śmiało mogę nazwać się pasjonatem takowej literatury. A dlaczego? Bo polscy autorzy posiadają niezwykłe pokłady wyobraźni, które śmiało przelewają na papier. Lubię ich, za to, że potrafią wczuć się w każdą rolę, potrafią bawić się słowem. Motywują mnie. Zdecydowanie swoje zainteresowanie polskością, kulturą i życiem zawdzięczam właśnie im. Niewątpliwie to właśnie za ich pośrednictwem rozpoczęłam pisanie wierszy. Obecnie taktuję to jako hobby, jednak nie mogę wiedzieć, czy nie urzeczywistnię swoich „małych dzieł” i nie otoczę wokół nich swojego funkcjonowania. Bezpretensjonalnie polscy autorzy swoją osobowością są zdolni do pozytywnych wpływów na nasze społeczeństwo. Jeżeli chodzi o mniej wyniosłe pobudki wpływu wybitnych Polaków na moją osobę, jest to oczywiście urozmaicenie wolnego czasu, zgłębianie tajników kultury, nawet religii, oraz co ciekawe, zainteresowanie językiem polskim, jako odrębnym atrybutem schowanym w rękawach polskich artystów. Odwołując się do kultury polskiej, książki wspaniale pozwalają nam zachować nasze tradycje, ponieważ niestety większość z nas składania się obecnie ku postawom równych kosmopolityzmowi.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Zgłąszam się! ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję. Email: justyna238@spoko.pl
Odpowiedź:
Jaką rolę odgrywają? No… dużą. Bardzo dużą można powiedzieć. Nagminnie czytam książki i coraz częściej pojawiają się wśród nich dzieła polskich autorów. Mimo, iż nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z takimi dziełami jak powiedzmy „Potop” lub „Quo vadis”, bardzo cenię sobie polskich pisarzy. Moim faworytem dotychczas jest Henryk Sienkiewicz. „W pustyni i w puszczy” mogłabym czytać setki razy. Tak właściwie, to dzięki za przypomnienie. Chyba niedługo odwiedzę bibliotekę.. ;) Sapkowskiego nie czytałam – mój wielki błąd. Jakoś tak… cały czas mam coś innego do roboty. Ale Chmielewską cenię sobie bardzo. Taki współczesny polski autor którego bardzo cenię to Rafał Kosik. Znasz? Tak? Dobrze! Nie? Skandal! Musisz poznać! Ale nie chciałabym się o tym teraz rozpisywać. Najbardziej z polskich autorów cenię sobie osoby piszące wierszem. Niektórzy nazywają ich poetami, kojarzysz któregoś? Jest ich wielu, ale ja najbardziej cenię Wisławę Szymborską. Za te wesołe i smutne, ale dające do myślenia wiersze.
Za co sobie cenię wszystkich polskich autorów? Za namiastkę ojczyzny na półkach. Za głębokie przemyślenia. Ze smutne poematy. Za słodko-gorzkie historie. Za wesołe wierszyki. Za rymowanki dla dzieci. Za ojczyste słowa. Za to, że piszą, że się im chce. I w końcu – za to, że są.
Zachęcam wszystkich do czytania polskiej literatury. W końcu „Polacy nie gęsi i swój język mają”.
e-mail: samanta.jurczak@interia.pl - zgłaszam się
OdpowiedzUsuńNazywam się Samanta i mam 20 lat. Nie powiem, że lubię czytać książki ponieważ tak powie osoba, która tylko przejeżdża oczami po literach wyrytych na kartce. Ja kocham poznawać nowe jaki i stare historię. Uwielbiam czuć dreszczyk emocji podczas upragnionych chwil w danej opowieści. Trzymając w moich rękach książkę wchłaniam wszystkimi zmysłami słowa autora tak jakbym to ja była kartką po której ktoś pisze.
Nie mam określonego autora ani nawet wybranego gatunku który czytam. Nie wybieram książek, które chcę przeczytać lecz to one wybierają mnie. Gdy jestem w księgarni lub bibliotece to chodzę po wszystkich działach jakie są i po prostu patrzę albo dotykam wszystkie książki jakie tylko będę mogła dosięgnąć. Chodząc tak trafiam na książkę, która wręcz woła „To mnie szukasz!”, biorę ją do ręki i praktycznie bez zastanowienia uznaję ją za tę którą muszę teraz przeczytać, którą muszę poznać.
Nie są ważne dla mnie okładki. Ważne jest dla mnie wnętrze danej książki.
Gdy byłam młodsza to nie czytałam książek a zwłaszcza lektur. Uważałam, że są o wiele za długie i mają zbyt wiele opisów. Jedyne książki jakie potrafiłam przeczytać były autorstwa Juliusza Słowackiego. Balladynę oraz Kordiana przeczytałam jednym tchem! Zaczęłam głębiej analizować Grób Agamemnona, Odę do wolności. Niestety mój zapał szybko wygasł.
W 2010 roku będąc w księgarni i szukając prezentu dla mojej koleżanki wpadła mi do rąk książka Dziecko gwiazd: Atlantyda Michaliny Olszańskiej. Dosłownie wpadła mi do rąk! Przechodząc pomiędzy regałami pewna Pani szturchnęła mnie przez co wpadłam na pobliski regał. Na szczęście nic złego się nie stało oprócz tego, iż z półki spadła jedna książka, która wylądowała na moich rękach. Stwierdziłam, że chyba chce abym ją przeczytała. Kupiłam książkę oraz prezent koleżance. W ciągu kolejnych kilku dni zaczęłam czytać Dziecko gwiazd: Atlantyda i całkowicie mnie pochłonęła! Od tamtej pory zapragnęłam znów czytać i czuć te podekscytowanie, które było mi dobrze znane dzięki Juliuszowi Słowackiemu.
Minęły już cztery lata od tamtego wydarzenia a przez moje ręce przeszły setki historii wypisanych na papierze. Poznałam cudowne światy, postaci oraz wiele religii. Książki nauczyły mnie innego spojrzenia na świat oraz ludzi.
Tak pokochałam książki, że wybieram się w tym roku na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim: komparatystyka. W tej chwili zaczynam również pisać własną książkę :)
To wszystko zawdzięczam właśnie polskim autorom. Gdyby nie ich spuścizna to może nadal uważałabym książki za nudne. Nie poznałabym tej części siebie, dzięki której jestem mogę wiele osiągnąć w życiu prywatnym jaki zawodowym.