Autor nie raz już mnie zaskoczył swoimi książkami.
Praktycznie już się przyzwyczaiłam, że otrzymuje jego książki w odwrotnej
kolejności. Wiedząc, że autor świetnie opisuje w swoich dziełach relacje
damsko-męskie, szukałam w lekturze czegoś innego. Ale jak zwykle autor
zaskoczył mnie swoją twórczością.
Aneta po wypadku, którego doświadczyła, utknęła w miasteczku
u swojej babci. Mimo, że wcześniej się nie widywały, żyją ze sobą jakby od
bardzo dawna ze sobą mieszkały i całe życie były sobie bliskie. Dziewczyna ma
chłopaka Krzysztofa i przyjaciółkę Biankę. I mimo, że po wypadku to oni byli
jej oparciem, postanawia ich opuścić. Aneta chce czegoś więcej od życia. Chce
powrócić do normalności, do swojego dawnego życia. Myśli o powrocie na studia,
które tak boleśnie zostały przerwane. Powrót do dawnego życia wcale nie będzie
taki łatwy. Czy Anecie uda się odnaleźć drogę, którą chce podążać przez swoje
życie? Czy opuści swojego chłopaka i przyjaciółkę, z którymi tak świetnie się
dogaduje?
„Nie rób mi tego” to książka na jeden wieczór, nie jest
wielka objętościowo, co czyni ją lekką lekturą. Dodatkowo jest pisana prostym
językiem, który bardzo dobrze się przyswaja i szybko się czyta. Posiada również
tak zwane drugie dno, które jest ukrytym sensem całej powieści. Szczerze mówiąc
dopiero jak dotarłam prawie do samego końca, to rozwikłałam całą zagadkę.
Wcześniej taki obrót wydarzeń nawet mi do głowy nie przyszedł. Nie znaczy to
jednak, że książka jest przewidywalna.
Główną bohaterkę poznajemy w momencie, kiedy chce wyjechać z
mieściny, w której odnalazła spokój po wypadku. Ma w miarę poukładane życie,
jednak chce czegoś więcej – powrócić do życia sprzed wypadku. To burzy cały jej
spokój ducha. Powoli stawia kroki ku wyjazdowi, ale nawet to nie jest takie
proste. Dziewczyna powoli zaczyna wszystkich informować o swoim wyjeździe.
Babcia ją wspiera w jej postanowieniu, a jej chłopak nie może się z tym
pogodzić. Krzysztof wraz z Bianką dostarczają jej atrakcji aby ta jednak
została jak najdłużej.
To świetna historia o kształtowaniu siebie, podejmowaniu
trudnych decyzji, sile przyjaźni i miłości oraz o niespełnionych marzeniach.
Nie każdy z nas potrafi walczyć o inne życie o lepsze jutro. Wielu z nas po
prostu akceptuje los takim jakim jest. Poddając się na starcie, nie mając
szansy przeżyć tego co mogłoby się osiągnąć. Ryzyko jest duże, ale czasem warto
sięgać co raz wyżej. Taka próba walki może trwać latami, trzeba tylko sobie
odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy gotowi do drogi.
Kolejny świetny przekaz autora dla czytelnika. Warto wyciągnąć
z niego pewne wnioski. Historia ukazana jest jak wiele innych, które nas
otaczają. Jednak ma to coś w sobie, co zmusza do głębszego przemyślenia. Niby
taka niepozorna lektura, a niesie za sobą tak wiele. Z niecierpliwością czekam
na kolejne dzieła autora, one zawsze są świetną przygodą, która wciąga bez
końca.
Moja ocena: 7/10
Liczba stron: 160
Rok wydania: 2008
Wydawnictwo: Borgis
Książkę otrzymałam dzięki
Lubię książki tego autora, ale tej nie miałam jeszcze przyjemności czytać...
OdpowiedzUsuńMuszę to zmienić :3
Ja też lubię jego książki :)
UsuńMiłego czytania !!
Hmm..zastanowię się nad tą pozycją :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się skusisz ;)
UsuńNie czytałam jeszcze ani jednej książki tego autora, ale chyba muszę to zmienić. Nigdy nie byłam przekonana do literatury polskiej, jednak jeśli nadarzy się okazja, z przyjemnością zapoznam się z utworem Piotra Kołodziejczaka :)
OdpowiedzUsuńAutor ma świetne pióro, a jego lekkie historie zawsze umilają mi czas ;)
Usuń