Pierwsze moje spotkanie z Sagą Szeptem było na początku
wakacji 2013 roku. Nie miałam w tedy jeszcze bloga, co dało mi tylko pretekst,
aby powrócić do tej serii i teraz napisać recenzję. Przeczytałam jeszcze raz
pierwszy tom. Byłam ciekawa , czy mi się dalej będzie podobać, tak jak za
pierwszym razem, gdy go czytałam. W tedy byłam zachwycona, a teraz…
Szesnastoletnia Nora, przeżyła tragedię, kiedy rok wcześniej
zamordowano jej ojca. Od tego tragicznego wydarzenia zmieniło się jej życie.
Matka zaczęła pracę na pełen etat, aby utrzymać dom, przez co prawie jej w tym
domu nie ma. Wszystko powoli zaczęło się układać i wracać do normy, ale właśnie
w tedy nadeszły kolejne zmiany w jej życiu. Pamiętna lekcja biologii i
tajemnicy uczeń, którego dotąd nie zauważała. Od tej lekcji miała z nim
siedzieć w jednej ławce, a w jej życiu, wszystko zaczęło się zmieniać. Wszystko
przez chłopaka, który bardziej ją pociągał, niż się go bała, a przecież powinno
być na odwrót. On nie jest złotym chłopcem. A wszystkie te dziwne rzeczy, zaczęły
się dziać, wraz z poznaniem, tajemniczego i mrocznego Patcha…
Pierwsze moje spotkanie z Patchem i Norom, przerodziło się w
fascynację, tą serią. Drugie spotkanie z bohaterami, było tak samo powalające,
jak te pierwsze. Znowu wciągnęłam się w ten opisany świat, który chłonęłam
słowo po słowie, stronę po stronie. Te magiczne połącznie z książką jest wręcz
zadziwiające, nie spodziewałam się, że czytając po raz drugi tą samą lekturę,
będę ją przeżywać równie emocjonalnie, co pierwszy raz.
Nora to zwykła nastolatka, pochłonięta głównie nauką i swoją
przyjaciółką Vee. Obie są dla siebie jak siostry i wiedzą o sobie wszystko, ale
s swoim przeciwieństwem. Ich życie zmienia się, nagle w ich życiu pojawia się
nie tylko Patch, ale także Elliot i Jules. Żaden z nich nie wydaje się być
dobrą partią na chłopaka, w szczególności, że powoli ich sekrety są odkrywane,
a dziwne zachowanie przyprawia o gęsią skórkę. Nora mimo, że ma dużą swobodę,
jak na swój wiek, była bardzo rozsądna, za to głupota Vee, czasem mnie
irytowała. Na temat męskich bohater ów, nie będę się rozwijać, bo mogę być nie
obiektywna.
Szczerze mówiąc, sama chciałabym spotkać Patcha, na swojej
drodze. Jest to facet marzeń nie jednej nastolatki. A dzięki tej książce, znów
się poczułam jakbym miała szesnaście lat. Czas tak szybko leci, że czasem
zapominam już, jak to było w tym wieku. Ale wiem jedno, mimo wszystko
chciałabym być na miejscu Nory.
Nie wiem dlaczego, ale wciąż nie mogę wyjść z podziwu dla
tej książki. Jestem nią zachwycona, a przecież takich książek jest wiele.
Zastanawiam się, co jest w niej takiego innego, co powoduje ten stan. Styl
pisania autorki nie różni się niczym. Jest prosty i przystępny, ale za to
świetnie wykreowała postacie, nie wspominając o tym, że umie dodać dreszczyku
emocji. Całość jest jak magnez i to bardzo silny, bo od czytana nie można się
oderwać. Dodatkowo, podczas czytania, nasze zmysły i emocje są bardzo
pobudzone. W niektórych momentach można się przez to pogubić i przenieść do
wnętrza książki, nie rozróżniając fikcji od rzeczywistości.
Becca Fitzpatrick dla pisarstwa rzuciła swoją pracę w
służbie zdrowia. Szeptem to jej debiut literacki, który od razu stał się
bestselerem. W wolnych chwilach oddaje się swoim pasjom: uprawia jogging,
kupuje buty i ogląda seriale kryminalne. W obecnym czasie, może pochwalić się
siedmioma książkami, które napisała.
Podsumowując, z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę
każdemu, bo porywa w swoje szponu, mimo kilkukrotnego czytania, co jest
niebywałe. A każda dziewczyna, chciałaby mieć takiego Patcha obok siebie, więc
warto się z nim już teraz zapoznać…
Moja ocena: 10/10
Liczba stron: 328
Rok wydania: 2010
]Wydawnictwo: Otwarte
Słyszałam już wielokrotnie o tej książce. Nie ukrywam, że chętnie bym do niej zajrzała.
OdpowiedzUsuńDziwię się, że jeszcze jej nie przeczytałaś :)
UsuńMyślałam, że każdy ma ją już przeczytaną ;)
Ja teraz będę kompletować serię, aby mieć ją u siebie na półce... Z biblioteki to nie to samo, co własne książki :D
Mam całą serię u siebie na półce :) milutko się czytało!
OdpowiedzUsuńFenko :D Normalnie Ci zazdroszczę :D Ja też bym chciała mieć u siebie na półce :D
UsuńMoże będziesz miała okazję :D mam miłe wspomnienia z lektury tej serii. Oczywiście uważam ją za tę tanią młodzieżówkę, ale czas przy niej spędza się świetnie :)
UsuńA mnie się nie podobała ta historia, chociaż akurat "Szeptem" mam na półce :-) Pewnie pójdzie na wymianę :-)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak dasz na wymianę, może akurat będę mogła coś ci zaoferować albo odkupię od Ciebie :)
UsuńCzytałam dwie pierwsze części i musze przyznać, że wtedy mi się podobały. Teraz, no cóż... zmieniłam zdanie i raczej nie zamierzam przeczytać kolejnych części. Moje zafascynowanie całkiem minęło i stało się wręcz niechęcią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
lustrzananadzieja.blogspot.com
Dość często tak jest, że po jakimś czasie zmienia się zdanie, dlatego chciałam przy okazji sprawdzić, czy dalej książki mi się podobają :) Mam kilka serii do których bałabym się usiąść w tym momencie bo czuje, że moje zdanie na ich temat gruntownie się zmieni...
UsuńMam całą serię.Gdy byłam młodsza, książki wydawały mi się cudowne.Teraz...raczej mniej niż średnie :)
OdpowiedzUsuńCudowne może one nie są, ale wyróżniają się i to bardzo :)
UsuńCzytałam całą serię i byłam zafascynowana :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę kupiłam w wakacje i pochłonęłam ją w niecałe 7 godzin. Bardzo mi się podoba i jestem wściekła ponieważ nie mieszkam w polsce i nie mogę jej kupic. Na szczęście w święta będę i dokupię kolejne części <3 :*
OdpowiedzUsuńOby te święta szybko przyszły :)
UsuńSłyszałam bardzo skrajne opinie i sama już nie wiem, co o tym myśleć. Na razie sobie ją odpuszczę, potem zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować :) A może akurat natkniesz się na nią w bibliotece :) Zawsze można ją wziąć z półki :D
UsuńMiło mi to słyszeć :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zajrzę do Ciebie :)
Całkiem dobra analiza. Z całą pewnością przeczytam również inne.
OdpowiedzUsuńKorzystając z okazji chciałabym zaprosić na funpage na fb o Becce i jej książkach. Jest to początkujący funpage, więc będę wdzięczna za polubienie :) Jeśli odbierzesz to jako spam - bardzo cię za niego przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie.
Z chęcią zapoznam się z twoim FP :)
Usuń