Po mocnym zakończeniu książki „Powód by oddychać”, które
rozbudziło apetyt, na kolejną część, przyszedł w końcu czas, kiedy to głód miał
być zaspokojony. Niestety, pojawiły się także obawy. Zastanawiałam się, co
takiego pokaże nam autorka, czy książka będzie równie dobra, jak jej pierwsza
część, zżerało mnie to od środka. Obawiałam się, że lektura okaże się totalną
klęską, a jedyne, co będzie w niej ciekawe, to opis wydarzeń, które poznaliśmy
w epilogu, poprzedniego tomu. Nie pozostało mi nic innego, jak zabrać się za
czytanie, odstawiając wszelkie obawy…
Emma przeżyła tragiczną noc, Carol została skazana za swoje
czyny, teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, aby mieć normalne i spokojne
życie. Jednak koszmar powraca w snach, dręczy i nie pozwala zapomnieć, mimo
usilnych starań dziewczyny. Wytykanie palcami i ciche szepty za plecami, także
o wszystkim przypominają. Decyzja o przeprowadzce do matki, nie wydaje się być
czymś niezwykłym, ale nawet to, wszystko skomplikuje…
Przyjaźń i miłość zostanie wystawiona na ciężką próbę. Kiedy
słowa, grzęzną w gardle, trzeba pamiętać o tym, aby oddychać, tylko jak to
zrobić kiedy, każdy oddech boli, a prawda niekoniecznie przyniesie ukojenie…
Obawy, które mną targały, były bezpodstawne. Nie potrzebnie
zadręczałam się nimi. Choć wydawałoby się, że autorka napisała już wszystko, co
można było napisać, świetnie poradziła sobie z kontynuacją powieści. Utrzymała
jej poziom i po raz kolejny, szokuje czytelnika. Chyba nikt nie spodziewa się
tego z czym spotka się w książce. Czekałam na cukierkową historyjkę, jak to po
traumatycznych wydarzeniach, wszystko wraca do normalności i jest różowa, a
nawet kolorowo. Nic z tego! Część książki przesiedziałam z otwartą buzią ze zdziwienia.
Jak można napisać, coś tak poruszającego, coś, co tak bardzo targa emocjami? Za
pierwszym razem może to się udać, ale za drugim wydaje się być nie możliwe, a
jednak „Oddychając z trudem”, właśnie takie jest.
Emma, ma teraz całkiem inne życie. Choć nie przywykła do
zainteresowania jej osobą, stara się aby to zaakceptować. Bliskość Evana i
Sary, daje jej poczucie bezpieczeństwa, wie, że nie jest sama, a mimo wszystko
nie potrafi z nimi rozmawiać. Próbuje trzymać ich z daleka od swoich problemów,
czy nocnych koszmarów. Nie chce ich krzywdzić, ani zadręczać swoją osobą, nie
pozwala im na poznanie jej życia. Myśli, że w taki sposób ich ochroni i nie
zobaczą tego czego nie powinni. Jednym słowem nic się nie zmieniła.
Tym razem widzimy, z czym musi zmierzyć się, była ofiara
przemocy domowej. Jakie przeszkody stają na drodze do normalności, jak próbują poskładać,
swoja psychikę, w całość. Jest to bardzo trudny i ciężki proces, który nie trwa
pięć minut. Potrzeba na to tygodni, miesięcy, a nawet lat, aby stwarzać pozory
normalności. Najgorsze są demony przeszłości, nękające swoją ofiarę. Ich pozbyć
się najciężej, bo kiedy dopada sen, w tedy może zdarzyć się wszystko.
W tej książce jest wszystko, co powinno być. Świetnie
wykreowani bohaterowie, którzy nic, a nic nie stracili na swoim charakterze.
Dodatkowo pojawiają się nowe postacie, bardzo ciekawe i wiele wnoszące do całej
historii. Kiedy zacznie się czytać, na jednym oddechu, pochłonie się wszystko.
Nie można się oderwać, trzeba przeczytać wszystko. Powieść ogromnie wciąga,
kartki przelatują w zastraszającym tempie. Nim czytelnik zdoła się zorientować już
pojawia się epilog. Nie brakuje również emocji, są łzy, radość, smutek, gniew,
frustracja i wiele innych uczuć, a każde bezustannie wpływa na bezbronnego
czytelnika. Jesteśmy takimi szmacianymi laleczkami w mackach słów powieści,
stajemy się bezbronni i podatni, na to co dzieje się w lekturze. A dzieje się
wiele…
Moja ocena: 9/10
Liczba stron: 544
Data premiery: 14.01.2015
Wydawnictwo: Feeria Young
Nie słyszałam o tej książce, a widzę, że warto się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPolecam, seria jest bardzo emocjonalna i wciągająca :)
UsuńJeśli już to zacznę od pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńMam nawet do sprzedania egzemplarz, jakbyś chciała ;) Książka jest warta swojego zakupu :)
UsuńNie czytałam I części więc muszę zacząć od niej zanim zabiorę się za tę ;D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWłaśnie do mnie dotarła - ciekawa jestem czy spodoba mi się tak samo jak pierwsza część.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tak... Inaczej być nie może :)
UsuńOdpuściłam sobie Twoją recenzję, ponieważ dopiero kończę I część :)
OdpowiedzUsuńA że nie chciałam sobie zepsuć lektury, to nawet nie czytałam tego krótkiego opisu na okładce II części :))
Dobry pomysł, choć w moim przypadku, zjadłaby mnie ciekawość ;)
UsuńKusi mnie ta seria
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJuuż nie mogę się doczekać, pierwsza część była wspaniała :)
OdpowiedzUsuńDruga również jest niesamowita :)
UsuńJa jestem przed pierwszą częścią, dzisiaj chcę zacząć nią czytać ;)
OdpowiedzUsuń