
Z twórczością autora spotkałam się już wcześniej, a była to
książka „Dream” (recenzja tutaj). Dlatego kiedy zaproponował mi objęcie
patronatem swojego najnowszego dzieła, nie wahałam się ani chwili. Wiedziałam,
że będzie to kolejna pozycja, która wywoła we mnie wielkie emocje i to nie
tylko ze względu na tematykę, ale także dzięki samemu autorowi. „Przepraszam za
krzywdę” to tytuł, którego od samego...