Hmmm... No cóż, każdy konkurs kiedyś się kończy, czas wybrać zwycięzce. To bardzo trudne zadanie, bo przecież każdy zgłaszający chce zdobyć nagrodę, a wybrać jedną odpowiedź, z pośród tak wielu pięknych zgłoszeń, jest ciężko. Jednak nie martwcie się, w tym konkursie każdy wygrywa! Ale tylko jedna osoba może zdobyć nagrodę główną. Przypomnę tylko, że nagrodą główną jest papierowy egzemplarz książki "Epizod na dwa serca" oraz "Poznać prawdę", dodatkowo druga osoba zdobędzie papierowy egzemplarz książki "Epizod na dwa serca", dla reszty zgłaszających się, autorka postanowiła, przyznać nagrody pocieszenia w postaci elektronicznej wersji obu książek (e-book) oraz dodatkowego e-booka jednej dowolnej książki, którą autorka wydała.
Nieprawdaż, że wspaniałe nagrody?
W takim razie nie przedłużam! Czas na ogłoszenie zwycięzców !!
A zwycięzcami są:
1 MIEJSCE
PANI SAMANTA JURCZAK
"e-mail: samanta.jurczak@interia.pl - zgłaszam się
Nazywam się Samanta i mam 20 lat. Nie powiem, że lubię czytać książki ponieważ tak powie osoba, która tylko przejeżdża oczami po literach wyrytych na kartce. Ja kocham poznawać nowe jaki i stare historię. Uwielbiam czuć dreszczyk emocji podczas upragnionych chwil w danej opowieści. Trzymając w moich rękach książkę wchłaniam wszystkimi zmysłami słowa autora tak jakbym to ja była kartką po której ktoś pisze.
Nie mam określonego autora ani nawet wybranego gatunku który czytam. Nie wybieram książek, które chcę przeczytać lecz to one wybierają mnie. Gdy jestem w księgarni lub bibliotece to chodzę po wszystkich działach jakie są i po prostu patrzę albo dotykam wszystkie książki jakie tylko będę mogła dosięgnąć. Chodząc tak trafiam na książkę, która wręcz woła „To mnie szukasz!”, biorę ją do ręki i praktycznie bez zastanowienia uznaję ją za tę którą muszę teraz przeczytać, którą muszę poznać.
Nie są ważne dla mnie okładki. Ważne jest dla mnie wnętrze danej książki.
Gdy byłam młodsza to nie czytałam książek a zwłaszcza lektur. Uważałam, że są o wiele za długie i mają zbyt wiele opisów. Jedyne książki jakie potrafiłam przeczytać były autorstwa Juliusza Słowackiego. Balladynę oraz Kordiana przeczytałam jednym tchem! Zaczęłam głębiej analizować Grób Agamemnona, Odę do wolności. Niestety mój zapał szybko wygasł.
W 2010 roku będąc w księgarni i szukając prezentu dla mojej koleżanki wpadła mi do rąk książka Dziecko gwiazd: Atlantyda Michaliny Olszańskiej. Dosłownie wpadła mi do rąk! Przechodząc pomiędzy regałami pewna Pani szturchnęła mnie przez co wpadłam na pobliski regał. Na szczęście nic złego się nie stało oprócz tego, iż z półki spadła jedna książka, która wylądowała na moich rękach. Stwierdziłam, że chyba chce abym ją przeczytała. Kupiłam książkę oraz prezent koleżance. W ciągu kolejnych kilku dni zaczęłam czytać Dziecko gwiazd: Atlantyda i całkowicie mnie pochłonęła! Od tamtej pory zapragnęłam znów czytać i czuć te podekscytowanie, które było mi dobrze znane dzięki Juliuszowi Słowackiemu.
Minęły już cztery lata od tamtego wydarzenia a przez moje ręce przeszły setki historii wypisanych na papierze. Poznałam cudowne światy, postaci oraz wiele religii. Książki nauczyły mnie innego spojrzenia na świat oraz ludzi.
Tak pokochałam książki, że wybieram się w tym roku na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim: komparatystyka. W tej chwili zaczynam również pisać własną książkę :)
To wszystko zawdzięczam właśnie polskim autorom. Gdyby nie ich spuścizna to może nadal uważałabym książki za nudne. Nie poznałabym tej części siebie, dzięki której jestem mogę wiele osiągnąć w życiu prywatnym jaki zawodowym."
Nazywam się Samanta i mam 20 lat. Nie powiem, że lubię czytać książki ponieważ tak powie osoba, która tylko przejeżdża oczami po literach wyrytych na kartce. Ja kocham poznawać nowe jaki i stare historię. Uwielbiam czuć dreszczyk emocji podczas upragnionych chwil w danej opowieści. Trzymając w moich rękach książkę wchłaniam wszystkimi zmysłami słowa autora tak jakbym to ja była kartką po której ktoś pisze.
Nie mam określonego autora ani nawet wybranego gatunku który czytam. Nie wybieram książek, które chcę przeczytać lecz to one wybierają mnie. Gdy jestem w księgarni lub bibliotece to chodzę po wszystkich działach jakie są i po prostu patrzę albo dotykam wszystkie książki jakie tylko będę mogła dosięgnąć. Chodząc tak trafiam na książkę, która wręcz woła „To mnie szukasz!”, biorę ją do ręki i praktycznie bez zastanowienia uznaję ją za tę którą muszę teraz przeczytać, którą muszę poznać.
Nie są ważne dla mnie okładki. Ważne jest dla mnie wnętrze danej książki.
Gdy byłam młodsza to nie czytałam książek a zwłaszcza lektur. Uważałam, że są o wiele za długie i mają zbyt wiele opisów. Jedyne książki jakie potrafiłam przeczytać były autorstwa Juliusza Słowackiego. Balladynę oraz Kordiana przeczytałam jednym tchem! Zaczęłam głębiej analizować Grób Agamemnona, Odę do wolności. Niestety mój zapał szybko wygasł.
W 2010 roku będąc w księgarni i szukając prezentu dla mojej koleżanki wpadła mi do rąk książka Dziecko gwiazd: Atlantyda Michaliny Olszańskiej. Dosłownie wpadła mi do rąk! Przechodząc pomiędzy regałami pewna Pani szturchnęła mnie przez co wpadłam na pobliski regał. Na szczęście nic złego się nie stało oprócz tego, iż z półki spadła jedna książka, która wylądowała na moich rękach. Stwierdziłam, że chyba chce abym ją przeczytała. Kupiłam książkę oraz prezent koleżance. W ciągu kolejnych kilku dni zaczęłam czytać Dziecko gwiazd: Atlantyda i całkowicie mnie pochłonęła! Od tamtej pory zapragnęłam znów czytać i czuć te podekscytowanie, które było mi dobrze znane dzięki Juliuszowi Słowackiemu.
Minęły już cztery lata od tamtego wydarzenia a przez moje ręce przeszły setki historii wypisanych na papierze. Poznałam cudowne światy, postaci oraz wiele religii. Książki nauczyły mnie innego spojrzenia na świat oraz ludzi.
Tak pokochałam książki, że wybieram się w tym roku na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim: komparatystyka. W tej chwili zaczynam również pisać własną książkę :)
To wszystko zawdzięczam właśnie polskim autorom. Gdyby nie ich spuścizna to może nadal uważałabym książki za nudne. Nie poznałabym tej części siebie, dzięki której jestem mogę wiele osiągnąć w życiu prywatnym jaki zawodowym."
2 MIEJSCE
MONIKAOS777
"Umrę, jak nie dostanę!
monikaos777@tlen.pl
”Jaką rolę w Twoim życiu odgrywają polscy autorzy? Uzasadnij"
Swoje uzasadnienie rozpocznę od stwierdzenia faktu, iż dopiero od niedawna rozpoczęłam swoją przygodę z polskimi autorami. Zazwyczaj sięgałam po lektury autorów zagranicznych, ponieważ te wydawały mi się niebanalne i frapujące. Z kolei literaturę polską uważałam za bezbarwną, a wręcz trywialną i monotonną. Można by rzec, że byłam entuzjastą dzieł zagranicznych. Mój światopogląd zmienił się w chwili, kiedy zaczęłam czytać literaturę, której główną percepcją było krzepienie serc. Takowy rodzaj literatury obudził we mnie głęboko zalegające pokłady patriotyzmu, stał się również preludium mojego zainteresowania autorami polskimi. Prawdą jest, iż Polacy powinni być dumni ze swoich dzieł i wychwalać naszych polskich pisarzy na arenie międzynarodowej. Odwołując się do głównej kanwy pytania, z całą pewnością polscy autorzy obudzili we mnie… Polaka. Tak, Polaka, bynajmniej nie inaczej. Obecnie jestem inną osobą, mój punkt postrzegania rzeczywistości uległ poprawie. „Naprawiłam” swoje własne morale. To oni je ulepszyli. Tchnęli we mnie pozytywnego ducha. Obecnie potrafię cieszyć się z tego, co mnie otacza. W swoim uzasadnieniu odwołałam się do autorów reprezentujących naszą przeszłość historyczną. Wprowadziłam ten zabieg celowo. Nigdy nie sięgnęłabym po polską beletrystykę, gdyby nie nasz dorobek literacki. Beletrystyka… Bo myślę, że ona odgrywa tu kluczową rolę. Wydaje mi się, że śmiało mogę nazwać się pasjonatem takowej literatury. A dlaczego? Bo polscy autorzy posiadają niezwykłe pokłady wyobraźni, które śmiało przelewają na papier. Lubię ich, za to, że potrafią wczuć się w każdą rolę, potrafią bawić się słowem. Motywują mnie. Zdecydowanie swoje zainteresowanie polskością, kulturą i życiem zawdzięczam właśnie im. Niewątpliwie to właśnie za ich pośrednictwem rozpoczęłam pisanie wierszy. Obecnie taktuję to jako hobby, jednak nie mogę wiedzieć, czy nie urzeczywistnię swoich „małych dzieł” i nie otoczę wokół nich swojego funkcjonowania. Bezpretensjonalnie polscy autorzy swoją osobowością są zdolni do pozytywnych wpływów na nasze społeczeństwo. Jeżeli chodzi o mniej wyniosłe pobudki wpływu wybitnych Polaków na moją osobę, jest to oczywiście urozmaicenie wolnego czasu, zgłębianie tajników kultury, nawet religii, oraz co ciekawe, zainteresowanie językiem polskim, jako odrębnym atrybutem schowanym w rękawach polskich artystów. Odwołując się do kultury polskiej, książki wspaniale pozwalają nam zachować nasze tradycje, ponieważ niestety większość z nas składania się obecnie ku postawom równych kosmopolityzmowi.
Pozdrawiam serdecznie! :) "
Wyróżnienie
Yvette Poplawska
"Ziemia nasza zrodziła wyśmienitych poetów i literatów, którym w sercu gra preludium pisania. Próbujemy wspólnymi silami scalać te rozerwane ogniwa, aby nostalgia była poezją, piękną i twórczą. Łączy nas wielka kultura języka, bez której świat by odszedł w zapomnienie. To życiodajne źródło u wielu z nas, co czyni nas piszących przejrzystym w myślach. Tworzenie nierozerwalnego tandemu języka polskiego. Rodzimi poeci drążą ścieżki naszej historii, którą spiszemy w spichlerzu wspomnień. Czytając wersy polskich autorów, sięgamy sami po pióro mając swoje odzwierciedlenie myśli w rożnych czasoprzestrzeniach. Poezja jest źródłem dobroci i mądrości. W niej znajdujemy opokę spokoju dla zmęczonej duszy. Pisać to jak odtwarzać film krótkometrażowy, zamieniać klisze czarno białą, na film kolorowy. Poeci używają znaków równości np. dobro i zło, ale nade wszystko najważniejszym jest formuła wyobraźni i przekazu. To dwugłos w nas samych: myśl a przetransformowanie uczuć. Wchodzimy w sfery nowego desingu w modzie pisarskiej, pokazując nasz własny wizerunek świata. Rozbudzamy ponownie emocje, przywołujemy wspomnienia, ,,zatrzymanie czasu’’. Nie ma zamiennika dla czytania i pisania, to wartość najwyższa w nas samych. W świecie nowoczesnym w dobie globalizacji, rozwijamy horyzonty poetyckie, zacieśniamy kultury językowe, co może się paradoksalnie przyczynić do tego, że narody będą się bardziej starały zachować swoją odrębność, dbać o zachowanie obyczajów, historii i kultury.
Polscy poeci pozwalają szerzej spojrzeć na istotę literatury, sztuki polskiej. Bez nich nasze serca byłyby przepełnione pustką to tak jak w próżni bez wyobraźni i nowych spojrzeń. Autorzy pomagają nam zrozumieć istotę ludzkiego bytu. Kreatywność rzeczywistości.
Yvette Popławska"
Wyróżnienie
Yvette Poplawska
"Ziemia nasza zrodziła wyśmienitych poetów i literatów, którym w sercu gra preludium pisania. Próbujemy wspólnymi silami scalać te rozerwane ogniwa, aby nostalgia była poezją, piękną i twórczą. Łączy nas wielka kultura języka, bez której świat by odszedł w zapomnienie. To życiodajne źródło u wielu z nas, co czyni nas piszących przejrzystym w myślach. Tworzenie nierozerwalnego tandemu języka polskiego. Rodzimi poeci drążą ścieżki naszej historii, którą spiszemy w spichlerzu wspomnień. Czytając wersy polskich autorów, sięgamy sami po pióro mając swoje odzwierciedlenie myśli w rożnych czasoprzestrzeniach. Poezja jest źródłem dobroci i mądrości. W niej znajdujemy opokę spokoju dla zmęczonej duszy. Pisać to jak odtwarzać film krótkometrażowy, zamieniać klisze czarno białą, na film kolorowy. Poeci używają znaków równości np. dobro i zło, ale nade wszystko najważniejszym jest formuła wyobraźni i przekazu. To dwugłos w nas samych: myśl a przetransformowanie uczuć. Wchodzimy w sfery nowego desingu w modzie pisarskiej, pokazując nasz własny wizerunek świata. Rozbudzamy ponownie emocje, przywołujemy wspomnienia, ,,zatrzymanie czasu’’. Nie ma zamiennika dla czytania i pisania, to wartość najwyższa w nas samych. W świecie nowoczesnym w dobie globalizacji, rozwijamy horyzonty poetyckie, zacieśniamy kultury językowe, co może się paradoksalnie przyczynić do tego, że narody będą się bardziej starały zachować swoją odrębność, dbać o zachowanie obyczajów, historii i kultury.
Polscy poeci pozwalają szerzej spojrzeć na istotę literatury, sztuki polskiej. Bez nich nasze serca byłyby przepełnione pustką to tak jak w próżni bez wyobraźni i nowych spojrzeń. Autorzy pomagają nam zrozumieć istotę ludzkiego bytu. Kreatywność rzeczywistości.
Yvette Popławska"
ZWYCIĘZCÓW PROSZĘ O KONTAKT MEILOWY! e-mail: recenzje.mystic@gmail.com
Jeżeli w ciągu 3 dni nie zgłoszą się drogą meilową w celu podania adresów do wysyłki, wraz z autorką wybierzemy kolejne osoby, które otrzymają nagrodę!
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie! Życzę powodzenia w następnych konkursach, które będę organizować. Także wypatrujcie na pewno będą następne możliwości, aby zgarnąć ciekawą nagrodę!
Gratulacje! :) Coraz bardziej przekonują mnie wszelkie akcje promujące polskich autorów, a Twój konkurs na pewno można do nich zaliczyć. I jak się okazuje, jest wśród nas wielu czytelników, którzy nie stronią od polskich książek.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Fenko musisz wiedzieć, że nie ma tu tak naprawdę "przegranych" każdy wygrywa. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWidzę, Mystic to nieraz zaznaczała i dziwię się, że nie zgłosiło się jeszcze więcej osób! :)
UsuńNastępnym razem będzie ich więcej, nasz naród jest bardzo leniwy i dlatego tak mało zgłoszeń, sama mam problemy, aby udzielać rozległych odpowiedzi na zadane pytanie konkursowe, wolę proste konkursy ;)
UsuńŚwietne odpowiedzi muszę przyznać i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTak są genialne i chyba się ze mną zgodzicie, że najlepsze. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym wyborem :)
UsuńBardzo dziękuję i gratuluję pozostałym zwycięzcom. :) monikaos777@tlen.pl.
OdpowiedzUsuńGratulacje ;)
OdpowiedzUsuń